16

Odp: Docieranie nowego moto

Ja docieram wedle wyżej wymienionej instrukcji. Silnik po zagrzaniu się powinien być obciążany do maksymalnego poziomu.
Najważniejsza jest wymiana oleju, lecz mitem jest przechodzenie na olej mineralny z syntetyka i odwrotnie, najważniejsze jest dobranie oleju o odpowiedniej lepkości, np po analizie próbek oleju możemy obserwować trędy złuzycia silnika oraz parametrów oleju jak nitracja itd... np: wzrost lepkości powoduje sadza / cząstki stałe np spadek złe spalanie albo zbyt duża  dawka wtrysku.
w moim husabergu po 5 mh byłem zaskoczony niska ilością cząstek stałych niz po tylu samych mh w Suzuki.
Proces docierania trwa cały czas.

TOR JEST WSZęDZIE

17

Odp: Docieranie nowego moto

bbuh napisał/a:

czyli jak powinno eygladac docieranie po zmianie tylko tloka? bo nie zrozumialem w koncu..

Wtedy docierają się pierścienie, więc jazda powinna być bez pałowania na wysokich obrotach, jednak w całym zakresie obrotów silnika. Niewskazana jest także jazda przez dłuższy czas na stałych obrotach silnika - raczej go przegazowywać i nie odpuszczać.
Co do jazdy na mineralnym ma to sens - taki olej nie jest drogi i  zmieniając go po 200 czy 300km nie jest go szkoda, awidać czy coś się dzieje z silnikiem (opiłki). Zresztą mineralny rzadszy olej pozwoli nam więcej "usłyszeć" po wymianie tłoka.

http://www.youtube.com/watch?v=4H0w5DHh0w8

Yamaha WR450F - Brudas
KTM 690 SMC-R - SM

18

Odp: Docieranie nowego moto

KTM ma w manualu, że po remoncie silnika, trzeba go zalać mineralnym a dopiero potem lać normalny olej

facebook.pl/tr4moto
tr4moto.blogspot.com

19

Odp: Docieranie nowego moto

Taki sposób docierania nie jest żadnym odkryciem. Już poradniki techniczne z lat 60 mówiły o docieraniu pojazdów dynamicznie przez pierwsze kilometry. Mój starej daty mentor mechaniki pojazdowej też zawsze powtarzał ze pierwsze kilometry/godziny pracy są najważniejsze i należy silnik docierać jeżdżąc dynamicznie,bez przesady ale dynamicznie.

Weźcie pod uwagę że nowe auta,motocykle z fabryk maja już silniki praktycznie dotarte na hamowniach. Przez pare godzin dostają dobrze "w rurę", oczywiście według obliczeń producenta i starczy.

Co do oleju to wiadomo,temat rzeka ale na początku minerał i częste wymiany. Im częściej tym lepiej.

SMC 625 '04 -> TDM900 -> ...??
https://www.bikepics.com/pics/2013/02/14/bikepics-2516302-full.jpg

20

Odp: Docieranie nowego moto

1. nie do odcięcia
2. nie przegrzać

sprzedam części :
DRZ 400 , KTM EXC 400 / 520 / 525
zamienię koła enduro na koła SM
gg 6777220

21

Odp: Docieranie nowego moto

Weźcie pod uwagę że nowe auta,motocykle z fabryk maja już silniki praktycznie dotarte na hamowniach. Przez pare godzin dostają dobrze "w rurę", oczywiście według obliczeń producenta i starczy.

nowe silniki są dotarte z fabryki bo tolerancje produkcyjne są tak precyzyjne, nie sądzę żeby każdy nowy silnik pierdział na hamowni parę godzin ...:)

22

Odp: Docieranie nowego moto

Możliwe że nie wszystkie,oglądałem program dokumentalny o fabryce Ducati i podobno KAŻDY ich silnik po złożeniu pierdzi na hamowni. Kiedyś w jakimś wywiadzie (nie pamiętam już chyba Mercedes), mówiono o pierdzeniu przez kilka godzin każdego silnika na hamowni. Ale być może jest tak ze rzeczywiście nie każdy.

SMC 625 '04 -> TDM900 -> ...??
https://www.bikepics.com/pics/2013/02/14/bikepics-2516302-full.jpg

23

Odp: Docieranie nowego moto

Ja docieram tak :
1 Pierwsze odpalenie silnik spokojnie sobie pracuje ok 5-10 minut gaszę dam trochę ostygnąć
2 Pierwsze kilometry w miarę normalnie nie trzymam do odcięcia ale manetką wykonuje normalne ruchy czyli pełny zakres obrotów po prostu otwieram mu co jakiś czas . Trasy robię krótkie parę kilometrów ok 10-15 minut jazdy i daję odpocząć maszynie .
3 Po ok 50 km wymieniam pierwszy raz oleje +filtr i myślę że to jest bardzo ważne bo najwięcej wszelakich opiłków czy innych dziadostw jest w oleju właśnie na tych pierwszych kluczowych kilometrach
4 Po przejechaniu ok 500 km kolejna wymiana oleju+filtr no i to chyba tyle dalej można trzymać się wedle książki serwisowej aczkolwiek i tak zawsze na zakończenie sezony czyli jesienią zmieniam olej (choć i tak dalej jeżdżę) .

A tak przy okazji to właśnie dzisiaj zmieniłem olej w DRZ i w Husce do tej pory był Castrol GPS 10w40 a teraz Motul 10W40.
I jak narazie DRZ po drugim sezonie od wymiany tłoka nie ma apetytu na olej jedynie czasami po ostrym kilkudniowym pałowaniu w terenie trzeba trochę dolać ale to jest normalne.

https://www.facebook.com/MoherosBanditos
www.youtube.com/JG53Pogo

24

Odp: Docieranie nowego moto

Do mnie dziwne :)
Ja zawsze latam 2000 3000 staram sie trzymac na niskich obrotach i na ttym polega moje docieranie ^^

________________________________________________

http://www.youtube.com/user/suuperocker?feature=mhee
https://www.facebook.com/SuuperRocker

25 Ostatnio edytowany przez WyImaginowany (2012-12-01 21:00:27)

Odp: Docieranie nowego moto

Dołączę się do dyskusji. Jakiś czas temu próbowałem przez kilkaset km docierać na ostro (według tego artykułu) akurat miałem okazje bo cały zestaw był wymieniany. Do tego olej motorexa. Najpierw ładnie go rozgrzałem na "wysokich" biegach później zatrzymanie i ogień. Ogólne przeznaczenie tego zabiegu jest prawidłowe osadzenie pierścieni i ich odtarcie. Nicasilu nie trzeba docierać, tylko trzeba dbać o dobre rozgrzanie moto. Wyniki możecie sami sobie ocenić na moim kanale YT. Spodziewałem się wszystkiego ale wyniki mnie raczej ucieszyły, mało kiedy widzę tak dobry stan (zrobione ok 500? km) cylindra, tłoka. Póki co to kombinuję z koszem sprzęgłowym i szukam opony avon distanzia 150 albo 160 szer. i w końcu będę śmigał.
Lewa!

Edit:
Literówka.

http://www.youtube.com/user/Luzak47
Dum spiro, spero
♥ Supermoto ♥