Supermotowy Terror Warszawy (Strona 338 z 565)

Widzisz Koso, jakbyś dobił to byłoby 17, a tak przez Ciebie się nie udało ;)
Na video nic ciekawego nie mam, nawet przywitanie z siatką Starucha (jak dobrze kojarzę) wygląda zupełnie niedramatycznie. Wrzucę z chaty.

W każdym razie zacny terror, no może poza nudną wycieczką do Hondy.

Ps. Ma ktoś klamrę od butów Oneal Element do sprzedania/oddania?

pamiątkowe foto

filmy jak zgram, to może mi zająć chwilkę :)

Z moich spostrzeżeń to ekipy 16 motocyklowe są fajne do zdjęc a nie do latania. Zawsze ktoś zostanie na swiatłach, komus nie odpali motocykl, ktos sie boi i jedzie wolniej, komus mucha do oka wpadnie itp. Fajnie bylo, ciesze sie ze pouczestniczylem, pisze sie na następne takie latanie (ale to juz po weekendzie) ale trzeba to jakos ogarnąć. Nie lubie sie bawic w organizatora, ale żeby nie czekać na trasie trzeba ustalać odcinki przejazdu z punktem docelowym zeby nie trzeba było czekać na maruderów. Kto się zgubi ten dojedzie swoją drogą np do macka na wiertniczej. Nie będzie trzeba sie zatrzymywać, nie będziemy sie gubić. a pod makiem miło będzie poczekać na kogoś. Druga sprawa to kałuża w którą wjechałem przez Figla - całe moto brudne, spodnie i buty. Ja tak nie chce. hahahahahahahahahahahaha.
Dobra, żarty żartami, do zobaczenia na terrorze, obiecuje że bede już brał zawsze prawilne moto :)

[url]http://www.youtube.com/watch?v=w_fblHNXFi8&hd=1[/url]

Wybaczcie muzę, miałem tylko TopGuna z klimatów lotniskowych.

Czy wy wszyscy w weekendy robicie, no szlak mnie trafia jak patrzę na tą frekwencję tygodniową. Żeby nie niezawodny figiel to sam bym w niedzielę latał a wydaje mi się że w tyle osób lepiej za miasto wyskoczyć

Majkmen: ehh, nawet wypierdolić z gracją nie umiem :) Faktycznie, emocje jak na rybach.

Muszę trochę przycisnąć terror, żeby poćwiczyć, bo od 9-10 sierpnia jest plan na Rzeszów. Po tych trasach:
[url]http://www.rajd.rzeszow.pl/wp-content/uploads/2012/07/trasy.pdf[/url]