To ja trochę Cię nawrócę na ktm'a : P
Jakieś 2 tyg. temu sprzedałem moją crf 450 z 2002r. (podkreślam, że 2002, bo w 2005 zaszło sporo zmian i taką nie jeździłem, ale jak bym miał brać jakaś to tylko 2005r. w górę ze względu na chociażby dostępność cześci dużo więcej ciekawych oklein itd.)
Mam też ktm exc 450 (praktycznie to samo co 525 tym bardziej, że po tuningu, a więc nawet osiągi podobne) Prowadzenie jest o niebo lepsze mimo, że w liczbach crf'a chyba ponad 10kg lżejsza! Przynajmniej ja odczuwałem, że dużo lżej się prowadzi exc(2004r.)
Może ta od 2005r. to zupełnie inny sprzęt (tak też czytałem) myślę, że wersja x będzie sporo słabsza od exc 525. moja crf 450 crossowa była mocniejsza od exc, ale brkowało 6-stego biegu na asfalcie. Na korzyść crf'y wymiany oleju, bo jak się leje drogi olej - motul 300v wychodzi sporo taniej. Odpala nieporównywalnie z exc! 1 kop odpalona(a się naczytałem, że ciężko się je odpala, co na pewno jest nieprawdą nawet jak zalałem to ta pokornie odpalała-rozrusznik zupełnie niepotrzebny chyba ze względu na automatyczny odprężnik nie to co w exc) W ktmi'e ten rozrusznik trochę kijowy raz chwyci raz, z kopa odpala, ale nie tak gładko jak crf. Ale podkreślam po raz kolejny prowadzenie pierwszego, a drugiego to kosmos dla mnie na mega + dla ktm'a. Wiem, że porównuję crossa z enduro, ale mój przyjaciel ma sx 450 (też 2004) i czasami się zamienialiśmy i również bez porówniania sx dużo lepsze prowadzenie mimo, że w liczbach cięższy. Sx też wydwał się być mozniejszy (chociaż w liczbach słabszy, co prawda góry sx w ogóle nie ma, ale ma takie pierdolniecie na dole, że hoho CRF ciągnie od dołu do góry przyjemnie jednostajnie, ale co kto woli oczywiscie crf na gume pójdzie, jak jej odkręcisz gwałtownie - dla mnie po raz kolejny na plus dla ktm'a) Oba motorki piękne chociaż ktm bez malowania ramy kiepsko wygląda(chyba, że to 2006 z czarną ramą) CRF za to super wygląda wystarczy wypolerować ramę, a to 2h roboty max. No i w crf kiepski patent ze zmienianiem łożysk w kole tył, bo potrzebny jest jakiś dziwny klucz. Przynajmniej ja takiego nie maiałem i jak zauważyłem nie tylko ja bo poprzedni właściciel odkręcał to śrubkrętem, co zresztą ja też uczyniłem, ale tego nie popieram : P zwróć na to uwagę przy kupnie!