Twardy hamulec i klamka (Strona 1 z 2)

Może jakiś syf pływa w układzie hamulcowym... ale mówisz, że wymieniłeś przewód, to i płyn musiałes wymienić... Cóż z braku innych kandydatów, obstawiałbym pompę. Załóż na próbę cokolwiek innego (choćby zacisk od crossówki to będziesz miał pewność). Jak się okaże, że to pompa to zdejmij i przemyj jak najdokladniej, przepłucz plynem ham. i zobacz czy pomoże... Nie wiem czy to się naprawia, czy już tylko wymienia. A jak nie pompka, to sam już nie wiem, może masz tarczę hamulcową samoprzylepną :)

No tylko pompa została - cała reszta jest nowa.
A powiedzcie co powoduje że tłoczki się cofają - tłoczek który jest w pompie?
Jak wciskam klamkę to tłoczę płyn hamulcowy, a jak puszczam to zasysam tym tłoczkiem w pompie płyn z układu i tłoczki w zacisku się cofają?
Jak zrozumiem działanie tego ustrojstwa to będzie mi łatwiej:)
A zestawy naprawcze pomp są...ale znalazłem w larssonie tylko zestaw naprawczy na tył;/

A jak jest u was? Jak mocno możecie wcisnąć klamkę i czy bardzo wam się cofają klocki od tarczy - czy jednak oba klocki delikatnie ocierają po niej?
Jeżeli tak weźmiecie moto na stojak i zaciśniecie hampla to jak go pościcie to klocki się odsuwają czy zostają i ocierają o tarczę?
Problem jest taki że boję się testować hamulec na ulicach bo jak nie zadziała albo znów się zablokuje to może być ze mną nieciekawie;/

Dzisiaj rozebrałem zacisk żeby sprawdzić jeszcze raz tłoczki - chodzą płynnie aczkolwiek jeden troszkę lepiej od drugiego ale nie w tym rzecz. Ogólnie jak wcisnę tłoczki ( przy odkręconym zacisku) to płyn wraca bez problemu do zbiorniczka pompy.
Tak się zastanawiam czy powodem mogą być nowe klocki - które są grube.
Pytam się ponieważ tak myślałem czy powodem może być to, że zacisk jest pływający i sam zacisk dociska cały czas tarczę do klocka od strony tłoczków?
Jeżeli wcisnę klamkę to klocki mocno trzymają tarczę, jeżeli klamkę puszczę to klocki tarczę puszczają ale cały czas się z nią stykają. I jeżeli machnę kołem to zrobi ono pełne 2 obroty - czy tyle wystarczy?

Skok klamki mam chyba jakiś 1 cm. Więc żyleta.

Jutro jak będzie sucho przejadę się nim i sprawdzę czy tarcza będzie się grzała od samej jazdy.

Cały zacisk jest dokładnie wyczyszczony, prowadnice nasmarowane ATE Bremszylinderpaste, tłoczki tak samo.
Między tłoczki a klocki delikatnie smaru miedzianego i na tych blaszkach od klocków również.
Dzisiaj troszkę przeszlifuję sam klocek bo ciężko się prowadzi po trzpieniu.

Sprawa zakończyła się w ten sposób, że wstawiłem z powrotem stare klocki i działa jak ta lala.
Niestety nowe klocki były za grube i tłoczki były za mocno schowane - więc po puszczeniu klamki nie mogły się bardziej schować.

klocki były firmy WRP