KTM EXC 525 Serwis (Strona 2 z 4)

do poprzedniej DRZ kupiłem jakiś tani licznik z obrotomierzem(60zł) i trase do domu pokazało mi około 3 mth czyli zegarowo, KTM pokazał 1,5 przy zbliżonej prędkości przeltowej(bez ostrego ciśnięcia). czyli chyba liczy poprawnie bo zegarowo koło 2,5-3h jechałem

Pamiętam z jednego wyjazdu jak koleś od KTM 125 mówił właśnie o tym jak to jest liczone i że jego oryginalny licznik zlicza to poprawnie, nie wiem na ile różne mogą być liczniki w 125 i 525

Czyli patrz MTH :)

znaczy może sprecyzujmy i zobrazujmy sposób liczenia: 1 mth pyrkania to niech będzie 4 godziny zegarowe pracy silnika, 1 mth katowania w terenie to może być 30 minut zegarowej jazdy - parametry przykładowo z du*y wzięte oczywiście

ale tak czy siak też mi się wydaje że mth nie jest równa mth bo nie uwzględnia masy innych parametrów w sposobie naliczania.

Jery, zgodzę się z Tobą jeśli założym,y że swoje sprzęty na prostych odkręcasz do maxa i tak piłujesz na odcinku kilku kilometrów. Ja nigdy, ale to nigdy nie przetrzymuje CRFy na pełnych obrotach dłużej niż kilka/kilkanaście sekund... moja (podkreślam MOJA technika) to ciągłe zmiany prędkości obrotowych silnika.

Do tego też warto pamiętać, że tor MX to ciągły syf w filtrze, syf na tłoku, kurz, pył i piasek ;) A na asfalcie tego nie uświadczysz w takich ilościach.
A olej zmieniam co 400/600 km... przy 400 km olej motul zachowuje jeszcze swoją nieprzepracowaną żarówiastą barwę :D

Ja proponuję sprawdzić sobie olej organoleptycznie (pomacać) po 6, 10 i 15 mth. Dlatego też zmieniam co max 10h. Z tłokiem i 300mth bym nie przesadzał - co z tego, że wygląda nieźle - stop, z którego jest wykonany może mieć już mikropęknięcia, które tylko czekają. Wybuchu silnika nikomu nie życzę.
SPAWAK, też do SM kupiłem LC4 640, ponieważ mam już jednego hard enduro (Yamaha WR) i wiem ile kosztuje serwis - choć te LC4 też bezawaryjne nie jest, a remont kosztuje podobnie - jedynie dłuższe okresy międzyserwisowe skłoniły mnie do kupna.

Wlasnie wczoraj robilem serwis w swoim sprzecie po 15mth, olej jeszcze kolor jako taki mial ale mysle ze powinienem ze 3mth szybciej go wymienic, opilki o ktore wczesniej sie pytalem bo byly przy poprzedniej wymianie.w tej chwili brak. Regulacje zaworow rowniez przeprowadzilem i tu bardzo mile zaskoczenie, minimalnie do regulacji jeden zawor ssacy(podejrzewam ze go tak pewnie sam wyregulowalem przy wczesniejszej regulacji). A z tymi mth to mysle ze za bardzo to rozkminiacie, ja mam jedno spostrzezenie: jak latam po okolicy to mth leca dosyc wolno, a jak lece pocwiczyc latanie na gumie i jezdze tam i z powrotem to mth leca jak glupie, i to jest dla mnie oczywiste, i nie patrze ile wyjezdze zbiornikow itp. tylko na licznik mth i tego sie trzymam. Pozdro

Już sporo razy po forach widziałem że ludzie właśnie mają problem w ktm'ach ze znalezieniem luzu na zapalonym silniku stojąc w miejscu, u siebie w setce też tak miałem i musiałem jadąc wrzucać na luz lub gasić na biegu bo po zgaszeniu silnika bez problem dało się wyrzucić na luz. Zmieniałem olej w silniku ale nie pamiętam czy to coś zmieniło bo zmieniłem olej przejechałem się żeby sprawdzić po jeździe stan i motor się sprzedał. Niech się posiadacze pomarańczy wypowiedzą.