Odp: Sprzedam SMC-R
Już kilka osób mi mówiło, że ciężko sprzedać sm, szczególnie takie egzemplarze za większe pieniądze.
Ale co prawda, to prawda - jakieś zajebiste fotki z pewnością pomogłyby zachęcić potencjalnych kupców ;)
Nie jesteś zalogowany. Proszę się zalogować lub zarejestrować.
FORUM.SUPERMOTO.PL » Giełda » Sprzedam » Archwium - Sprzedam » Sprzedam SMC-R
Strony Poprzednia 1 2 3 4 Następna
Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź
Już kilka osób mi mówiło, że ciężko sprzedać sm, szczególnie takie egzemplarze za większe pieniądze.
Ale co prawda, to prawda - jakieś zajebiste fotki z pewnością pomogłyby zachęcić potencjalnych kupców ;)
Ja bym jeszcze zamienił tego dominatora, na oryginalny wydech, fotki jak wyżej i sprzeda się szybciutko. Jednak dominator, jakoś kojarzy się z druciarstwem i przy tej cenie moto, trochę do niego nie pasuje. Jakoś tak mi się wydaje. Jako były użytkownik SMCra, jak bym miał kupować teraz, to gdybym Cię Gierwi z forum nie znał, bym ominął ten egzemplarz właśnie przez wydech.
Chłopie, ja mam u siebie teraz dominatora, skorzystałem z ich akcji, że dają wydech za free dla moto, którego jeszcze w danym modelu i roczniku nie robili. Wcześniej wielu kumpli u mnie w okolicy latając na ścigach miało dominatory, bo one są klepane niedaleko, więc wielu się skusiło na zakup. Z dominatorem na podkładzie ściga się też mój kumpel w mistrzostwach supermoto. I też zadowolony.
I powiem tak - jeżdżę od jakiegoś czasu z kilkoma smc r, są w grupie akrapy, leovince i mój dominator. Brzmi bardzo dobrze, nie odstaje od reszty, jest głośny (nie mam dbkillera) i pięknie strzela przy redukowaniu i spadających obrotach. Choć to akurat pewnie zniknie po aktualizacji map silnika, które lada moment przeprowadzę.
Jedyne z czym dali ciała, to montaż, bo mogli się postarać go lepiej wpasować. Ale to zamierzamy ogarnąć sami i poprawić.
Tak czy inaczej - nie dam sobie powiedzieć złego słowa na dominatora. Założyłem go co prawda bo był za free, a moje finanse po zakupie moto się skurczyły, że nie miałem innej możliwości, ale chyba nawet jakbym teraz dostał do ręki kilka tysi na inny wydech, to przemyślałem czy warto zmienić, skoro ten jest dobry.
W sumie to wyszedł mały offtop, ale musiałem to wyjaśnić ;)
Też polecę offtopem, ale ciekawi mnie czy pytałeś o te osłonki. Co prawda Twój model ma tylko jedną i pewnie inaczej to wygląda, ale mówiłeś że zapytasz. Dawałeś już fotkę z tym wydechem?
Oni nie ruszali w ogóle tej części, gdzie są osłonki. Więc nie było o co pytać.
Fotki nie dawałem jeszcze, bo kilka innych rzeczy w moto jeszcze modernizuję i dopiero wtedy się pochwałę ;)
Tom690 jestem pewny, że to co piszecie z Gierwim to prawda, co nie zmienia faktu, że powszechnej opinii nie zmienisz. U nas ludzie traktują Dominatora na równi z chińskim Akrapem.
Poznałem Tomka, widziałem i słyszałem jego ktm’a ale ciężko jest mi nie zgodzić się z Żonkilem co do opinii krążących o dominatorze, wykonanie wykonaniem ale jeśli ktoś styczności z tymi wydechami nie miał to nie będzie kojarzył ich dobrze. Według mnie faktycznie rozsądniejszym rozwiązaniem na sprzedaż jest montaż oryginału, drugie co rzuciło mi się w oczy to opony, 2 różne również nie wyglądają za dobrze w moto za 30tys i tutaj myśle, że tkwi cały problem, spora liczba przeglądających ogłoszenie może uznać, że ktoś na motocyklu oszczędzał.
Możesz mieć rację z tymi oponami.
Jak coś to mam oryginalny wydech :D :D :D
Przecież w ogłoszeniu jest napisane: "Oryginalny tłumik, lusterka, kierunkowskazy i ogon w pudełku."
Może rzeczywiście zmienię tłumik i zdemontuję amortyzator skrętu, troszkę zejdę z ceny i się zobaczy.
Mój błąd, generalnie od siebie naprawdę polecam zapłacić 50zł jakiemuś fotografowi motoryzacyjnemu żeby Ci go obstrykał jeśli sam nie masz sprzętu i umiejętności i będzie mega różnica. Ostatnio był 690 na sprzedaż właśnie z podpicowanymi fotkami, tani nie był a już go nie ma :)
Gierwi z ceną nie musisz schodzić, wystarczą dobre zdjęcia i założenie drugiej dowolnej opony do kompletu, żeby motocykl nie wyglądał jak złożony na szybko do sprzedania. Ja w zeszłym roku postanowiłem sprzedać ktm’a i zainteresowanie było ale nie największe ale co najciekawsze do dnia dzisiejszego dostaje sms’y z pytaniem czy nadal go mam bo ktoś znalazł ogłoszenie w archiwum. Ciężko jest w tych czasach kupić zadbany motocykl więc każdy przygląda się zdjęciom aby upewnić się czy ktoś o niego dbał i tym samym odpowiednio serwisował.
Jeszcze jak mogę dodać od siebie to bym te gripy zmienił na jakieś świeższe, bo też ostro wyciorane :P
A odnośnie zdjęć to np. ja wolę takie jakie są w ogłoszeniu naturalne itd. a nie jakieś odpicowane, bo ja takie raczej omijam oczywiście jest to moje zdanie. A co do wydechu to dla mnie full opcja jak jeszcze kolega daje ori to czego chcieć więcej :)
pierwsze co to wymienił bym opony do sprzedaży i nakleił znaczek akrapa z zaznaczeniem że to fejk;)... generalnie już wcześniej się "czepiałem" tego heidenau i 0 reakcji ;)
Moto fajne ale tego Dominatora wywaliłbym z miejsca i zamienił choćby na oryginał jeśli nie ma kasy na coś porządnego. Jedyne co ma wspólnego z Akrapem to wzór opasek, środek i reszta - szkoda gadać..
Wsadź tam oryginał a tą rurę dorzuć gratis. Zobaczysz że szybciej się motek sprzeda :)
Strony Poprzednia 1 2 3 4 Następna
Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź
FORUM.SUPERMOTO.PL » Giełda » Sprzedam » Archwium - Sprzedam » Sprzedam SMC-R
Wygenerowano w 0.050 sekund, wykonano 75 zapytań