1 Ostatnio edytowany przez Hameti (2018-05-31 23:20:41)

Temat: DRZ400 - Ciężko odpala

Mam problem z odpalaniem DRZ-tki, przeczytałem kilkanaście tematów ale nie znalazłem przyczyny. Po tym jak ją kupiłem paliła bez gazu od pierwszego zakręcenia rozrusznikiem. Potem były problemy ze statorem, poszedł do przewinięcia, skoro już była rozebrana to zdecydowałem się powymieniać jeszcze parę części m.in. airbox, czyszczenie gaźnika, kranik na podciśnieniowy, przewody paliwowe, przewod i fajke WN, dołożony tłumik (wcześniej był przelot) i chyba tyle z rzeczy odpowiedzialnych za odpalanie. Problem występuje odkąd to poskładałem.

Aktualnie odpalanie to katorga i wygląda mniej więcej tak:
Po całej nocy próbuję ją palić, rozrusznik kręci 10-15 sekund, ssanie wysunięte do połowy, gaz delikatnie odkręcony (1-2mm), zaczyna łapać, "strzelać" przez kilka sekund, w końcu odpala, przez kilka sekund trzeba trzymać gaz bo od razu gaśnie, po kolejnych kilku sekundach trzyma obroty. Jak już raz odpali, to nie ma problemów z ponownym odpaleniem, tylko trzeba dodawać gazu.
>jak wyłącze ssanie dalej trzyma wolne obroty, tylko niższe
>jak znowu włącze ssanie i nie dodam gazu - zgaśnie
>jak włącze ssanie i dodam gazu trzyma wyższe obroty i nie gaśnie.
>na rozgrzanym silniku to samo, na ssaniu po dodaniu gazu nie gaśnie i trzyma wyższe obroty, a po włączeniu ssania z wolnych obrotów bez dodania gazu - gaśnie. 

Na rozgrzanym silniku bezpośrednio po zgaszeniu pali bez gazu, po postoju powyżej 10min pali bez problemu, ale trzeba delikatnie odkręcić gaz

Jak już zapali i się rozgrzeje to wszystko jest ok, trzyma wolne obroty, nie przerywa, nie gaśnie, wkręca się w porządku.

Dziś zorientowałem się że kranik podciśnieniowy cieknie, więc wróciłem do standardowego, a podciśnienie z gaźnika zaślepiłem.
Próbowałem palić na drugim takim samym gaźniku, próbowałem też kombinować z ustawieniem iglicy, ale było tylko gorzej.

Gaźnik mikuni BSR36
Dysza główna 142.5
"pilot jet" 22.5
Poziom paliwa 12.5mm
Iglica na drugim rowku od góry

świeca nowa, filtr powietrza wyprany,  bez filtra pali dokładnie tak samo, żadnych modów z airboxem nie było, króciec dobrze dokręcony, pair valve był od początku wywalony wszystkie pozostałości po nim zaślepione, selenoid jeszcze jest, akumulator nowy, kręci bez problemu.

Jutro sprawdzę zawory i rozrząd, ale nagle by się to chyba nie zużyło. 

Jakieś pomysły zanim oddam do mechanika? Może być coś nie tak z przewiniętym statorem? Ładowanie 14-14.5V, przebicia nie ma.

2

Odp: DRZ400 - Ciężko odpala

Hameti napisał/a:

ssanie wysunięte do połowy, gaz delikatnie odkręcony (1-2mm)

Weź jak człowiek, ssanie do końca i nie dotykaj gazu. Po to jest to ssanie, żeby go używać.

RMX 450Z

3

Odp: DRZ400 - Ciężko odpala

Zrobiłeś sobie problem robiąc milion rzeczy na raz i teraz nie wiesz gdzie leży problem.
Po co wymieniałeś airbox?

Czy po wymianie tylu elementów regulowałeś gaźnik? Bo tutaj chyba leży problem. Załóż stary przelotowy tłumik i sprawdź czy nie będzie lepiej.

Husaberg FE 450 E / SM
KTM 380 SMR SOLD
DR-Z400SM   3x3 , FCR39MX , JD , MRD/SSW , MAGURA/BREMBO4P/BRAKING320MM, IMS 2.6  SOLD

4 Ostatnio edytowany przez Hameti (2018-06-15 22:56:04)

Odp: DRZ400 - Ciężko odpala

Ayahuasca napisał/a:
Hameti napisał/a:

ssanie wysunięte do połowy, gaz delikatnie odkręcony (1-2mm)

Weź jak człowiek, ssanie do końca i nie dotykaj gazu. Po to jest to ssanie, żeby go używać.

Hehe, gdyby się tak tylko dało to by nie było tematu :) . Kombinuje bo to jest jedyny sposób żeby go odpalić. Bez gazu nie załapie, nie ma takiej opcji, ani na pełnym ssaniu, ani na wysuniętym do połowy, ani bez ssania.

hacker33 napisał/a:

Zrobiłeś sobie problem robiąc milion rzeczy na raz i teraz nie wiesz gdzie leży problem.
Po co wymieniałeś airbox?

Czy po wymianie tylu elementów regulowałeś gaźnik? Bo tutaj chyba leży problem. Załóż stary przelotowy tłumik i sprawdź czy nie będzie lepiej.

Chciałem ustawić gaźnik według serwisówki, ale wszystkie dysze były oryginalne, poziom paliwa ok, więc jedynie go wyczyściłem i zmieniłem kolejność podkładek na iglicy na zgodny z serwisówką (0.5mm na górę, 1mm na dół, było odwrotnie, próbowałem potem  wracać do poprzedniego ustawienia ale bez większych zmian z odpalaniem). Airbox zmieniałem bo stary był w słabym stanie, a była już rozebrana i miałem drugi. Przełożę wydech i zobaczymy czy to coś zmieni

#EDIT
Z własnej głupoty zawory sprawdziłem dopiero kilka dni temu i wczoraj skończyłem je regulować.

Jak ktoś znajdzie ten temat:

Jeśli moto ciężko pali na zimnym, nie pali bez gazu to powodem może być podparty zawór, nie miałem w ogóle luzu na zaworach ssących.
Teraz moto pali praktycznie od pierwszego zakręcenia i na zimnym, i na ciepłym :)