Temat: [Z/S] KTM EXC 400 2006r
Chwila nadeszła.. sytuacja się zmienia, czasem trzeba się do niej dostosować.
Póki co wystawiam tylko na forach, prawdopodobnie nie będzie mnie przez pierwsze 2-3 tygodnie października więc nawet nie ma sensu "normalnego" ogłoszenia robić.
Do rzeczy. Sprzęta zakupiłem w październiku 2014 z 210mth nalotu (i trochę ponad 9kkm) i remontem zrobionym przez poprzedniego właściciela, tłok sel B. Sprawdziłem to przy 272,9mth zimą 15/16 i rzeczywiście, tłok nówka, pierścienie nówka, zawory ssące wykazywały zużycie - żyletki to nie były, ale wymieniłem je razem z gniazdami, do tego przy okazji wpadły prowadnice i uszczelniacze zaworowe, łożyska na wałku rozrządu, uszczelniacze na pompie wody, łańcuszek rozrządu. Składane na częściach OEM KTM, łącznie z uszczelkami i zgodnie ze sztuką. Przy tym przebiegu oddawałem też tylny amortyzator do regeneracji - nie ciekł, ale wiem, że mało kto się tym zajmuje dopóki "jakoś" chodzi. W przednim zawieszeniu ostatnia wymiana oleju (OEM WP) i uszczelniaczy (zielone SKF HD) przy 319,7mth (zimą 16/17). Zrobiona została też polerka lag. Zawias jest delikatnie "grzebnięty" żeby lepiej wybierał małe nierówności (mała zmiana - 1 podkładka w każdej ladze, mogę powiedzieć, jak wrócić do serii ale teraz jeździ wyczuwalnie lepiej). Panewki były w bardzo dobrym stanie, zresztą wymieniłem je niedługo po kupnie przy 223mth. Z ostatnich wymian: przy 319,7mth wymiana łożysk i uszczelniaczy w kołach, napęd na łańcuchu DID VX2, zmiana ustawień gaźnika (mam oryginalne dysze). Olej wymieniany regularnie częściej niż co 15mth (zazwyczaj 13-14), używałem tylko IPONE Katana Offroad 10w50, ostatnia wymiana 348,7mth. Do zaworów zaglądałem mniej więcej co drugą wymianę oleju. Wymiana płynu hamulcowego, czyszczenie i smarowanie łożysk i tego typu duperele co zimę (nie robiłem dużych przebiegów rocznych). Filtr powietrza regularnie prany i nasączany, po jeździe w pylistym terenie nawet po 1 wyjeździe. Zestaw supermoto i homologacyjny dorzuciłem przy 341,4mth/11645km, w jego skład wchodzi pełny zestaw homologacyjny (kierunki, klakson, lusterka), dołożenie stacyjki z instalacją (przy wyłączeniu gasi silnik i uniemożliwia pracę rozrusznika, nie da się też odpalić z kopki więc śmiało można lecieć po bułki do sklepu). Przełożenia SM 14-46 chodzą na jednym łańcuchu z Endurowymi 13-52. Koła pochodzą z LC4 SM z zabierakiem i są prościutkie, moto leci jak po szynach przy każdej prędkości (leciałem max 150kilka, moto było stabilne i szło prościutko). Dołożyłem też tarczę 320mm z adapterem do seryjnego zacisku. Wizualnie wiadomo, jak to enduro ale jak na harda jest całkiem spoko.
Obecnie dzida ma 360.6mth (ok 170 na tłoku) oraz 12615km, jest zarejestrowana na mnie, ubezpieczona i z ważnym przeglądem - przechodzi bez problemu, jest wszystko co wymagane. Obecnie stoi na zestawie SM. NA chwilę obecną do zrobienia jest całe nic, wsiadać i jeździć, wszystko działa jak trzeba a prowadzenie jest cudowne jak woda w Licheniu.
Kilka zdjęć - jeszcze na endurowym błotniku, obecnie mam założony krótki SM, zdjęć nie robiłem bo ciągle leje a aparat w mojej komórce to wyjątkowe dziadostwo. Jak zrobię lepsze, aktualniejsze to dorzucę, póki co mam takie cyknięte byle gdzie i byle jak w trasie:
I teraz tak, jak pisałem tutaj: [url]http://orangepower.pl/viewtopic.php?f=26&t=2501[/url] mam zamiar przesiąść się na coś enduro/supermotopodobnego z lekkim skrzywieniem drogowym i względnie zrelaksowanym serwisem, więc w grę wchodzi zamiana na np. XT660X/R czy Huskę SM610ie lub coś innego ciekawego w tym segmencie. Wartość moto jakie przyjmę musi być <= moje exc - koszta przerejestrowania & serwisu zimowego (muszę wyjść przynajmniej na 0 i nie przeskoczę).
A co do ceny: na zestawie enduro wołam 12500, supermoto 13500, obydwa 14500.
Chcesz pogadać? 6dziewięć3 dwa04 59zero
XF650 -> LC4 SM+E -> Z1000 -> EXC400 E+SM -> Transalp 600 '96 (jeszcze kiedyś SM kupię!)