xt660x vs 640 lc4

kiedyś ktoś mi powiedział że lepiej kupić najdroższe z najtańczych niż najtansze z najdroższych, chciałbym kupić motocykl w którym po kupnie nie będę musiał wrzucić miliony monet, wolę teoretycznie dołożyć do w miarę pewnego i sprawdzonego mociaka, jeśli powiedzmy 640 kosztują w granicy 12k myślę że w kwocie 15k można znaleść ładny egzemplarz po 2005 roku i mniej więcej taki planuję kupić z XTX podobnie ale nie wiem czy budżet nie za mały...

rozum podpowiadad XTX serducho LC4

powiedz mi tylko co się stało z dwoma ostatnimi :>

Czesc,
Miałem 660SMC z 2002 i nie było z nim większych problemów
Zawiecha, moc, masa wszystko na plus względem xt660 - xt to moim zdaniem tapczan na ewentualne latanie po lekkim szutrze, ulicy itd.
Przyznaje na xt nie jezdzilem ale jezdzilem podobnymi miejskimi enduro.
660SMC nadaje się do wszystkiego lacznie z torowaniem w zakresie amatorskiej przyjemności - lacznie ze skokami itd. itp.
Obsluga prosta i wcale nie czesta - bez porównania z exc/sx
Masa jak pisałem wyżej do amatorskiej jazdy zdecydowanie akceptowalna
Ogolnie swietne moto - trzeba się nauczyć odpalać bo smc ma tylko kopniak
Cena używanych w Polsce to jakiś absurd - 14-15kpln za roczniki 2003-05. Cena akceptowalna to mysle 10-11kpln - i za tyle masz swietne moto do miasta, na tor i do wszelkich wscieklosci. Nawet traski typu 400 kilometrow w jedna strone da się zrobić ;) ale to już bez szalu ;)