Ktm lc 4 620 1997r łożyska wału?

Witajcie. Mam ciekawy problem w Ktm LC4 620 z 1997r otóż zimny odpali na kopa wszystko idealnie jeździ do póki temperatura oleju nie przekroczy 90*C po czym traci moc i jedzie gorzej niż 125 w 4t. wkręca się z oporem, nie kopci ale w miare szybko odpala. Jadąc czuć duży opór w przyśpieszaniu ale silnik pracuje idealnie równo i nie strzela w wydech. Tak samo wkręca się na luzie jak i na biegu. Silnik pracuje cicho bez żadnych innych dziwnych głosów i strzałów z tłumika, rozpędzając sie i puszczając gaz to tak jakby silnik hamował przy uzyciu tylnego hamulca. Czyzby to były łożyska na wale?

EDIT:
Po wykręceniu świecy jest czarna, wrzuciłem mój stator z husaberga bo sprzedający wspominał kiedyś o podobnym problemie i mówił, że to w nim wina ale jakoś mi sie wierzyć nie chciało bo po odpaleniu i zagrzaniu było to samo, przeżuciłem teraz cewkomoduł i wyregulowałem zawory oraz wyczyściłem gaźnik. Dzisiaj rano testy i wciąż szukanie przyczyny.

EDIT:
Po rozebraniu gaźnika ułamana była dysza ta długa od wolnych obrotów, po naprawie jej i wyczyszczeniu gaźnika, regulacji zaworów moto złapało 90*C temp oleju i działa jak powinno. Na module z Husaberga nie odpalił (za słaba iskra a dziwne bo hus palił bezproblemowo). Po dłuższych jazdach i mocniejszym terenie napisze czy sie poprawiło czy nie.