To niech sam zrobi i sprzeda drożej. Co ma dokładnie na myśli pisząc o regeneracji głowicy? Reszta igła? Po czym wnosisz, widziałeś to na żywo? Z robocizną 1000zł? Trzeba będzie rozebrać cały silnik i wyjąć wał, może wał też do regeneracji? Sam komplet uszczelek 340 zł, przebicie wału 120 zł, mechanik za rozbiórkę silnika, pomiary i złożenie bierze z 500zł, jak robisz remont to i pewnie łożyska w silniku też do wymiany, 300-500zł? Jeśli silnik do remontu to jak sprawdzisz, czy rama nie krzywa, może wałek rozrządu przytarty, łańcuszek rozrządu nowy - 120-200zł, pompa wody, może wodziki w skrzyni przytarte, może w ogóle skrzynia rozwalona? A jeszcze do zrobienia głowica i nie wiadomo co jej dolega.
Jeśli to ta [url]https://www.olx.pl/oferta/husqvarna-sm-610-te-CID5-IDmF718.html#a9f6207cf7[/url] to 3900zł to może i by była warta jakby jeździła, a nie do remontu. To jest silnik bez pompy oleju, smarowanie głowicy było łańcuszkiem rozrządu + coś tam jeszcze. Jeśli koleś pisze o głowicy to prawdopodobnie jest zatarta na wałku rozrządu. Wbij sobie do głowy, że tak starych Husqvarn się nie kupuje, a za 6500zł SM do jazdy nie kupisz. Władujesz w to moto kupę kasy a za 9 kafli masz sprzęt prawie 10 lat młodszy -https://www.olx.pl/oferta/husqvarna-supermoto-610-sm-kola-enduro-CID5-IDmygdv.html#390b51ab41;promoted
Jeszcze mógłbym kupę rzeczy opisać co może być zużyte, ale po co? To moto pójdzie na części.
EXC 525 in progress