16

Odp: KTM 125 EXC czy HUSQVARNA SM125?

Punkt 3 to punkt 3, jeśli masz kasę na EXC to brałbym EXC, jeśli nie, to SMS albo Aprilię.

EXC 525 in progress

17

Odp: KTM 125 EXC czy HUSQVARNA SM125?

@Dziku albo dt heh ;) no w pełni odblokowana z jakimś konkretnym wydeszkiem fajnie sie jezdzilo, jednak jak masz kase i nie bedzie ci szkoda na remont, czesci i oczywiscie jakiegos bys 2t nie wybral to na paliwo to bierz exc

Yamaha DT 125 X 2006 rok --------->Husqvarna TE 510 2009 rok

18

Odp: KTM 125 EXC czy HUSQVARNA SM125?

powiewdzcie mi prosze, bo jest husqvarna WR125 i husqvarna TE125...te enduraki są jak EXC i SX w ktmie czy do czego można je porównać kosztowo? bo o TE125 za dużo info to nigdzie nie ma...

19 Ostatnio edytowany przez Mati9812 (2017-05-01 00:52:53)

Odp: KTM 125 EXC czy HUSQVARNA SM125?

Może ja sie wypowiem gdyż akurat byłem użytkownikiem exc 125 05' przez 2 lata, kupiłem moto to wiadomo odrazu tłok zmiana zeby sezon oblatac i zeby na zima zagladnac do silnika lecz niestety, wymieniłem tłok zrobilem moze 2mth silnik dostał kompresji i korba padła, wiec w polowie sezonu remont silnika. Był pierwszy tłok sel B wiec po pomierzeniu cylindra i zrobieniu lekkiego honowania (w celu utrzymania prawdilowego filmu olejowego) wrzuciłem znow sel B i przelatałem prawie 110mth na tłoku latając 90%sm. Pod koniec sezonu juz był odczuwalny spadek mocy, wiec garnek na stół pomiary, bardzo małe ślady zużycia, stan na liczniki wynosił wtedy 280mth, i cylinder uciekał niecałe 0,01 w stronę wydechowego wiec na 2t praktycznie nic. Wrzuciłem selekcje C, silnik odzyskal moc, zaczął się sezon gdzie koledzy powymieniali swoje 50ccm na endurówki i zaczeło się też smiganie w terenie, w sezonie przejeździłem 50/50 sm/enduro. Zrobiłem niecałe 80mth, pomiar kompresji wyniosł wtedy 8bar, na zimnym silniku bez podlewania olejem czy coś takze wynik jak na wysokostrojone 2t z wysokim oknem jest całkiem całkiem. 190mth łacznie, słychać już było łożysko na korbowodzie więc już by pasowąło korbe wymienić. Cała historia, motor nie miał lekko szczerze mówiąc, ale dbany i nie jeżdżony na kujawskim. Olej do mieszanki najczęsciej był motul 710/800 lub ipone samurai - zależy co było akurat na sklepie to to brałem. Co do wymian tłoka do 40 mth- spoko jak masz kase to sobie wymianiaj, lecz dobre to jest dla zawodników którzy mają sponsorów i dla których strata mocy na poziomie 1km jest niedopuszczalna. Lecz ma sponsora i spokojnie sobie na to moze pozwolić, zresztą nie wiem ile serwisówka podaje ale to są wartosci bardzo zaniżone które mozna przekroczyć. Moim zdaniem jak masz zamiar lac dobry olej a nie coś na pokroju mixolu to spokojnie mozesz kupować exc, wymiana tłoka co około 70-80mth, zależy jak kto jeździ. Zapomniałem powiedzieć że miałem sportowy układ wydechowy hgs przez który silnik przenosił swój zakres rezonansu na wyższe obrotwy co powodowało że silnik wyżej kręcil takze tez przyczyniło się to do utraty żywotności. Także 70/80mth na tłoku i korba jak wrzucisz nową dobrej firmy to ok. 150-180 powinna wytrzymać. Sorki trochę za chaos ale jest poźna godzina a ja leżę z prawie 39stopniową gorączką w łożku takze musicie mi wybaczyć ;)
PS. Jeśli chodzi o moc huski 125 a exc to exc wali na głowe z każdej strony huske. Exc dużoo bardziej agresywniejsze i zrwyniejsze niż mulasta huska. No ale jednym zalezy na mocy a innym na żywtoności.