Witam (DR125SE)

Witam.

Od zawsze chciałem spróbować swoich sił na motocyklu, a że nie posiadam kat. A, myślę sobie spróbuje siły na 125cc.
I tak po długich negocjacjach z żoną, stałem się posiadaczem Suzuki DR 125 SE.
Zacząłem szukać, i od zawsze podobały mi się motocykle SM.
Szukałem, szukałem, szukałem i doszedłem do wniosku ze biorę sprawdzoną DR 125 SE.
Kupiłem ją w jako enduro.
Był to mój pierwszy zakup motocykla, za bardzo zaufałem sprzedającemu który to mówił, co w nim nie było zrobione, zakupiłem.
Nikomu nie życzę źle, ale niech .... ehh
Wiem na pewno że przepłaciłem, bo jest sporo rzeczy do zrobienia, ale to mnie nie przeraża, bo jak zrobię to będę wiedział na czym jeżdżę.

Pierwsze co poszło w motocyklu do zrobienia:
* olej + FO
* przedni hamulec kompletne czyszenie + nowe klocki
* porządne mycie
* wymiana świecy + regulacja zaworów
* nowy akumulator

No i to z czego się bardzo cieszę

Komplet kół SM ? 17 cali

Wiem że do supermoto mu daleko, ale nie robię tego dla kogoś tylko dla siebie.

W tym sezonie na pewno jeszcze zrobię:
* przedni błotnik mniejszy
* mniejsze wszystkie kierunki (LED)
* tylne światło mniejsze (LED)
* zmiana tylnego błotnika
* zmiana tłumika na przelotowy z DB-Killerem

Motocyklem jeźdze dopiero ok. 1 miesiąc, ale z każdej jazdy wracam z bananem na gębie, i to jest dla mnie najważniejsze.
Tylko ja i motocykl.

P.S.
Wracam do domu po jeździe.
Żona: Czemu nie obierałeś telefonu.
Ja: A jak mam odebrać jak jadę i mam kask na głowie.
Żona: Hmm, to może zestaw słuchawkowy będziesz ubierał ?

I jak tu żyć panie premierze ;]

LWG