Odp: Sprzedam Husqvarne 630 SMS ! ;)
Anyway, ja wychodzę z założenia, że jak oglądać, to tylko w obrębie województwa, nie ma sensu jeździć na drugi koniec polski, po to by wrócić z kwitkiem.
I to jest słuszna koncepcja!
Nie jesteś zalogowany. Proszę się zalogować lub zarejestrować.
FORUM.SUPERMOTO.PL » Giełda » Sprzedam » Archwium - Sprzedam » Sprzedam Husqvarne 630 SMS ! ;)
Strony Poprzednia 1 2
Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź
Anyway, ja wychodzę z założenia, że jak oglądać, to tylko w obrębie województwa, nie ma sensu jeździć na drugi koniec polski, po to by wrócić z kwitkiem.
I to jest słuszna koncepcja!
lub ustawiać 5/6 samochodów po drodze i lecisz. a i tak kupisz calkiem co innego :D , 3 lat temu ustawilismy trase po mesia jakiegos tam 5 samochodów każdy nie wypał na parkingu kolo jakiegos cpnu patrzymy stoi na lawecie e46 pogadalismy zobaczylismy i kupiona i licznik cofniety tylko 50k a cpn był tylko 20 km od granicy.
Ja teraz kupiłem moto do gymkhany, od razu poszło do mechanika na serwis, wieczorem dzwoni i i mówi"nasi byli w tym silniku" - łańcuszek rozrządu nie żyje(skończył się naciąg na napinaczu), ślizg łańcuszka klejony czy "ch" wie co, żeby go wymienić trzeba silnik rozpołowić a miał być super extra sprzęt, nawet filmik na youtubie wrzucony z przeprowadzonych prac od podstaw w 2014 roku, wyglądał zacnie.Szkoda tylko, że już silnik nie ten co na filmiku. Szybki tel do właściciela i krótka piłka - przelewasz mi kasę na 2 silnik albo oddaję sprzęt, nawet się nie zająknął...Taka dygresja dla poszukiwaczy "posezonowych okazji" :)
Anyway, ja wychodzę z założenia, że jak oglądać, to tylko w obrębie województwa, nie ma sensu jeździć na drugi koniec polski, po to by wrócić z kwitkiem.
I to jest słuszna koncepcja!
pierwszy raz jak ogladalem motocylk to u siebie w miescie, i taki szrot byl ze sie poza miasto nawet bym nie wypuscil nigdy
z innej strony jak sprzedawalem swoj, zrobilem zdjecia filmiki itp wszystko ok, gosciu jechal z daleka, ja 5 km i mi po drodze zaczal olejem rzygac, niby uszczelka za 60zl ale glupia sytuacja
Trzeba być ostrożnym i nie można liczyć na cud, bo takich raczej mało.
Ja sprzedaję auto z 2008 roku, krajowe z oryginalnym na 100% przebiegiem 268tyś km...i odzew słaby.
Dlaczego?? Bo przebieg wysoki...
Stan świetny, serwisowany w Mercedesie, cena dostosowana do tych skręconych.
My zwyczajnie lubimy sami siebie oszukiwać i tyle.
PROMOCJA....nie ma takiego słowa.
A tak dla sprzedających wszelkie produkty, uważajcie na siebie:
[url]https://www.youtube.com/watch?v=BXCJmN-Koeo[/url]
No jak ktoś kupi i dobije do 400tys. to już na bank nie sprzeda:)
Samochód czy moto to bez różnicy, jak ktos jest uczciwy to wszystko powie przez telefon i na miejscu nie bedzie rozczarowania
Sam ostatnio oglądałem Jeepa z 2015 r ktory jak sie okazało miał spalony cały przód ...
rysz, z całym szacunkiem, ale gdybym to ja sprzedawał moto, to w dupie miałbym takiego klienta, który z góry niemalże uważa mnie za oszusta, a na oględziny przyjechałby pod warunkiem, że jakby co, to miałbym zwrócić hajs za przejazd, bo na miejscu okazało się, że żarówka przepalona, ale plastik porysowany. No błagam... Chcesz to przyjeżdżaj, nikomu łaski nie robisz, że przyjedziesz obejrzeć moto.
Masz racje :)
He gościu szuka chyba sponsora na paliwo :)
A ja rzuce dygresje w drugą stronę: byłem oglądać auto, waliłem 600km w jedna strone, miało być cukierek...
Na aukcji zdjecia były sprzed 4 lat, totalny szrot, że w ogóle jechało - byłem zdziwiony, gość walił taki kit, że chciało się rzygać. I to o 5 rano byłem u niego, zeby wrócić w sobote do pracy. :)
Moze auto to nie moto, wiadomo, ale trzeba swoje liczyć. Teraz bez dokładnego wywiadu, miernika, kompa nie jade. Chyba, że ktoś naprawde rzetelnie podchodzi do sprawy - to co innego.Wystarczy się przejechać na kimś raz - za każdym nastepnym bedziesz ostrożny :)
A ludzi którzy chcą wycyckać, wcisnąć złoma jest dosłownie MULTUM.
Ostatnio sprzedawałem audi b7 2,0tdi 2005r gościu miernikiem lakieru (nie wiem jaki tym miernika) popierdolił mi kazdy element dobrze ze kupił to auto bo wydłubał bym mu oczy... i nigdy nie pozwolę zeby ktoś patrzył mi auto miernikiem lakieru... Mało tego rok temu sprzedawałem peugeota boxera z 2013r 3,0 hdi 180ps kupujący chciał podpiąć pod kompa mimo tego ze auto było na gwarancji i miało najechane już 230tyśkm ale serwisowane do końca podpiął jakieś ścierwo i boxer już nie chciał odpalić dopiero serwis poradził sobie z tym na koszt tamtego gościa tak ze ja mam nauczke...
facetm o czym ty wogole gadasz, weź się zastanow... a ja kiedyś pozyczylem kolesiowi xboxa a jak mi oddal to nie dzialal.
sponsora na paliwo? rozpedz się i pierdolnij barana w sciane
Nie pozwolisz sprawdzić auta miernikiem? nie pozwolisz podpiac pod komputer? a wsiasc do srodka pozwalasz czy tylko za pisemnym pozwoleniem prezydenta w dwóch egzemplarzach?
spokój k***a - w ogłoszeniu jest telefon zadzwoń zapytaj, sprzedający i kupujący mają swoje ale... albo się dogadają albo nie.
Nie ma tu nad czym więcej dywagować.
facetm o czym ty wogole gadasz, weź się zastanow... a ja kiedyś pozyczylem kolesiowi xboxa a jak mi oddal to nie dzialal.
sponsora na paliwo? rozpedz się i pierdolnij barana w scianeNie pozwolisz sprawdzić auta miernikiem? nie pozwolisz podpiac pod komputer? a wsiasc do srodka pozwalasz czy tylko za pisemnym pozwoleniem prezydenta w dwóch egzemplarzach?
Nie, nie pozwole!!! oglądaj odpal popatrz połóż kase na stół i wtedy możesz sie przejechać takich napaleńców jak ty co chcą sobie pojeździć jest w chu..j. sprzedawałem już nie jedno auto i moto i swoje doświadczenie w tych sprawach mam, tak że wyluzuj,
aaa i rozpędzić to możesz swój dupo-wóz soryyy zapomniałem jak ci nie zatankują to nie pojeździsz...
Skończyłem z tobą rozmawiać,...
Cześć jak czapka Pa jak parasol...
Bez urazy.
typ mi ciśnie a na końcu dodaje bez urazy.
mysle, ze temat do zamkniecia.
Strony Poprzednia 1 2
Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź
FORUM.SUPERMOTO.PL » Giełda » Sprzedam » Archwium - Sprzedam » Sprzedam Husqvarne 630 SMS ! ;)
Wygenerowano w 0.055 sekund, wykonano 83 zapytań