tarcie ruszanie wr 400

Siema!
Pojawił się u mnie problem przy ruszaniu. Gdy ruszam gwałtownie na jedynce to słychać jak coś trze. Słychać to już było przed remontem. Cały silnik w między czasie rozbierałem i sprawdzałem pod kątem usterek, jak i tego dźwięku. Podejrzewałem, że to tarczki sprzęgłowe się kończą, jednak to nie ich wina, ponieważ mieszczą się w górnej granicy normy z serwisówki. Kosz sprzęgłowy też bez luzów. Napęd jest praktycznie nowy, ładnie siedzi na zębatkach. Ostatnio przyuważyłem, że skończyły mi się klocki. Wymieniłem i wciąż to samo. Stawiam moto na podnośnik, wbijam jedynkę i jak nie ma żadnego obciążenia to nic nie słychać. Koło się kręci luźno, nie ma luzów, łożyska w dobrym stanie.. Zastanawia mnie jeszcze czy może mieć powiązanie z tym wałek zdawczy, wymieniłem uszczelniacz..
Miał ktoś podobny problem?
Pozdr