Odp: Remoncik silnika LC$
Powiem ci że fachura jesteś. Sprzęcik taki jak trzeba i wykonanie super. Jaki przebieg kata?
Nie jesteś zalogowany. Proszę się zalogować lub zarejestrować.
FORUM.SUPERMOTO.PL » Garaż » KTM » Remoncik silnika LC$
Strony Poprzednia 1 2 3 Następna
Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź
Powiem ci że fachura jesteś. Sprzęcik taki jak trzeba i wykonanie super. Jaki przebieg kata?
Jaką spawarką to spawasz co na fotach?
Niestety tym syfem powermat s220... żal. Drut podaje jak ma ochotę a łuk na kolana też nie powala.
Simmeringi wciskać też na gorąco czy normalnie? Nie mówie tu o temp. 150*C. bo to za dużo. A klucz chyba będę kalibrował na śrubie wkręconej w kołek drewniany, ale dziekuję za stronkę, oblukam:0
Powiem ci że fachura jesteś. Sprzęcik taki jak trzeba i wykonanie super. Jaki przebieg kata?
Dzięki:) Przebieg kata nieznany bo jak kupowałem nie miał licznika. U mnie zrobił pare tysi. Ale wszystko zaczęło się chyba dlatego że źle odpowietrzyłem układ przy ostatniej wymianie, coś było nie tak. A moto z 06'. Kupowałem od gościa który miał parę motocykli i dodatkowo jeździł tirami więc był żadko używany. Pozdro:)
Tak, działa dźwignia na całej długości klucza dynam. + twoja przedłużka (akurat w tym przypadku jeszcze pod kątem - niewielki, ale jest).
Ile dałes za FCR'a? 185 głowna - z jakiejś 450tki? Jak bedziesz go ustawiał? Akurat jestem na etapie montażu do swojego Lc4 Fcra 41.
o taki migomat to syf straszny. 220 to on ma tylko na obudowie bo amper napewno nie. trzeba migomat z podajnikiem 4 rolkowym. ja mam migomat 350A juz na grubej lusce. ani sie zacina ani nie smarka i nie robi takich odprysków, takich kuleczek wokól spawu. te kuleczki sa spowodowane zbyt szybkim wysuniecem drutu lub chwiejaca sie ręka. ale mój kosztował 1000ojro jako uwyzka 10 letnia. mialem taki sam jak na zdjeciu tylko ze jakas firma inna ale tak to identyczny. sprzedalem to bo mnie wkurwiał. :D
a zle odpowietrzajacy sie uklad smarowania jest spowodowany zacietym bypasem. mój kat miał 34k i zawór jak nowy.
simeringi spokojnie na zimno.
edit naprawa bez pol kosztów bardzo mi sie podoba, tylko tulei szkoda :D
Ile dałes za FCR'a? 185 głowna - z jakiejś 450tki? Jak bedziesz go ustawiał? Akurat jestem na etapie montażu do swojego Lc4 Fcra 41.
750zł z SX-f'a 450. Pobawie się nim jak dotrę sprzęt na mikunim. Muszę wymienić iglicę i dysze. Na jakie jeszcze nie wiem...nie znam się:) Trzeba popytać bardziej obcykanych:)
a zle odpowietrzajacy sie uklad smarowania jest spowodowany zacietym bypasem. mój kat miał 34k i zawór jak nowy.
Mi od razu po odpaleniu zaczął wypluwać olej, sądziłem że nalałem za dużo... głupi byłem.
A z tą tuleją to się zobaczy. Jak padnie to pomyśli sie nad czymś innym:)
PS. Ten migomat to jest używany od święta i nie ja go sobie kupowałem... jest bo jest:)
Simmeringi na zimno.
Iglicę kup sobie taką jaką miały 625 i 660.
A na migomat nie narzekaj bo wszystko sobie pospawałeś. Ja nie mam żadnego i nawet taki chiński by mnie ucieszył.
Simmeringi na zimno.
Iglicę kup sobie taką jaką miały 625 i 660.A na migomat nie narzekaj bo wszystko sobie pospawałeś. Ja nie mam żadnego i nawet taki chiński by mnie ucieszył.
kolega ma bestera, jest bardzo zadowolony. niby dwie rolki drut nie staje, sily tez ma. i nie są jakies bardzo drogie.
hacker szukaj raz na jakis czas czy ktos nie wystawil jakiejs uzywki czasem naprade mozna dobry migomat wyrwac za 1000 czy tam 1500.
Fajny remoncik , po fotkach widać , że w "samą porę"
No w samą porę, bo silnik akurat zdechł;) Temat spawarki zamknięty, bez niej jak bez ręki jaka by nie była;)
Jeszcze zapytam o łożyska, bo będę składał kartery i chcę wiedzieć czy osadzać je równolegle do jednej z krawędzi bo nie wszystkie mają blokadę. Od wału np. nie da się osadzić łożysk za głęboko. Pytam bo pierwszy raz biorę się za takie dziwy i nie chcę poprawiać;)
Widziałem gdzieś wykresy z hamowni 660' na FCR 41. Były podane tam dysze iglice itp. Czy można to zastosować do 640'? Jeśli tak to podajcie jakie były to ustawienia, albo przynajmniej link do tych danych bo gdzieś mi to umknęło;/
PS. Moja iglica to OBDTR
-----------------------------------------
Ok trochę zdjęć bo coś tam porobiłem.
Osadziłem łożyska i uszczelniacze (nie wszystkie) w karterach i pokrywie sprzęgła.
Zabrałem się również za ustawianie luzu osiowego wału, oszlifowałem do tego od środka stare bieżnie wału aby ułatwić sobie życie ;)
Bez podkładek luz wynosił ok 1.33mm... chyba bardzo dużo bo docelowo powinien zawierać się w przedziale 0.03-0.12mm. Trochę podkładek poszło ;angry; A luz ustawiłem na 0.07mm :)
PS. Jeśli macie starą wkrętarkę w której np. padły aku. to można ją wykorzystać na inny sposów. Ja podłączyłem swoją (AEG, dostałem na złomie za 3zł :cool:) do starego samochodowego akumulatora (też darowizna od zaprzyjaźnionego zakładu mech.) który jest w pełni sprawny i leży pod stołem nie wadząc nikomu. Podłączyłem to na kable głośnikowe 4mm2 i śmiga jak ta lala. Jest cały czas pod ręką i stale podłączona, a dodatkowo nie ma w sobie aku. więc jest też lekka. Jeśli rozkręca sie silnik kilka razy i skręca np. przy sprawdzaniu tego luzu to taki bajer bardzo ułatwia prace. To tak na marginesie ;)
Podchodziłem do tego na 3 różne sposoby.
*Czujnik przyczepiony do uchwytu silnika, nie było zle, ale nie mogłem za mocno napierać na wał bo dawało to mylny odczyt. Konstrukcja i tak zaskoczyła mnie swoją sztywnością, ale wolałem mieć pewność co do pomiaru.
*Położyłem kątownik na karterze(jednym jak i drugim), na nim głębokościomierz i sprawdziłem odległość od góry kątownika do powierzchni zew. bieżni(tu chyba spieprzyłem...teraz dopiero przyszło mi to do głowy ;angry; czy aby bieżnia wew. nie jest osadzona niżej od zew.? ;angry;) Następnie od otrzymanego wyniku odejmujesz grubość kątomierza. Powtarzasz czynność na drugim karterze, dodajesz do tego grubość uszczelki i od otrzymanego wyniku odejmujesz szerokość wału(do powierzchni do których przylegają bieżnie wew. wału). I oto otrzymujemy luz osiowy wału.
*Najpewniejszy jeśli chodzi o precyzję pomiaru: Przyczepiamy kawałek blachy do karteru ściskami stolarskimi na to mocujemy uchwyt magnetyczny od czujnika, który przykładamy do końca czopa wału i ruszamy wałem raz w lewo raz w prawo patrząc jak mocno wychyla się wskazówka czujnika.
Musiałem wyjąć uszczelniacz zębatki zdawczej(nie był dostępny w sklepie). Kupiłem go w motoryzacyjnym (uszcz. jakościowo bardzo dobry w moich oczach), wymiary prawie takie same. Nie 32x47x7 a 32x47x6. Czyli 1mm chudszy, ale to nie ma wpływu na jego działanie. Problem był taki ze pierwsza warga, ta przeciwpyłowa bez sprężynki nie dotykała do tulei... dziwne. Muszę go wymienić.
Wprasowałem również uszczelniacz wału, dałem odrobinkę kleju do gwintów aby był szczelny i siedział mocno.
Sprzęgło poszło do mycia.
Pozdro:)
Jeśli robię coś źle to nakierujcie mnie bo to ma jeździć;D
Przy twoim 3-cim pomiarze bicia osiowego wału mogłeś zrobić mniejszą odległość podstawy czujnika względem wału, nie naraziłbyś się tym sposobem na błędy pomiarowe, aczkolwiek chyba i tak wyszło dosyć dobrze?
Masz rację, zawsze można zrobić to dokładniej, ale statyw jest na tyle sztywny a podstawa magnetyczna mocna, że nie wiem czy byłaby jakaś różnica w pomiarze.
Dokładnie, duże zależy od sprzętu :)
Ale świetny temat, potraktuje jako poradnik przy pracy nad swoim ktm'em.
Dziś będe prawdopodobnie ustawiał skład mieszanki przy pomocy Colortune'a, więc napisze jakie dysze były odpowiednie u mnie ;)
Ja w owej blasze wywierciłem otwory i po prostu przykręciłem do karteru.
Dla przyszłych majsterkowiczów, przy pomiarze luzu lepiej nie zakładać uszczelniaczy gdyż wał wtedy chodzi ciężej i trudno się go przesuwa.
Przed pomiarami warto nim parę razy zakręcić aby się ułożył.
Luz lepszy większy niż za mały.
Mi po prostu było szkoda takiej blachy nawiercać jednorazowo;)
PS. Hacker33 a propos wyposażenia warsztatu/garażu... to wiele bym dał żeby mieć koło domu jakie jak Ty masz. Mówię o "Zakład Makerspace" na Jeżycach [url]https://www.facebook.com/zakladpoznan/timeline[/url]. Masz pod nosem tokarki, spawarki, wiertarki, frezarki, przecinarki plazmowe sterowane CNC, drukarki 3D, szlifierki i czego tam dusza jeszcze zapragnie. A to wszystko za 10zł za cały dzień... Tylko pozazdrościć :)
Strony Poprzednia 1 2 3 Następna
Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź
FORUM.SUPERMOTO.PL » Garaż » KTM » Remoncik silnika LC$
Wygenerowano w 0.034 sekund, wykonano 67 zapytań