Klasa amator- zmiany w regulaminie 2015 (Strona 1 z 3)

w ogóle klasa amator bardzo źle brzmi :-) ja bym ją zamienił np na beginers cup :-)

opony dowolne, byle bez kocy

No i wg mnie fajnie byłoby jakby klasa była tak samo traktowana jak PP, czyli ilość rozgrzewek i czas wyścigu.

Tyle ode mnie.

Opony dowolne, ale bez kocy brzmią rozsądnie.

2 sezony startów też jest ok. Jak będzie za dużo to nie będzie postępów. Zresztą nie każdy po sezonie jest w stanie zmienić moto na coś co nadaje się na tor bardziej niż drogowe kobyłki - przykład: JA :) .

Zapis o pucharach zamiast dyplomów mógłby się znaleźć w regulaminie to nie było takich rozbieżności czyli w Toruniu dyplomy, wszędzie indziej puchary.

Co do czasu wyścigu to bym zostawił w spokoju - będą problemy z kondycją u niektórych (np. u mnie na mojej pierwszej rundzie w Toruniu) a duże zmęczenie będzie wprowadzało coraz to więcej błędów = więcej zagrożeń. Ilość treningów przed wyścigiem przecież jest taka sama. Jedyna różnica to jedno kółko rozgrzewkowe przed wyścigiem.

Nazwę bym pozostawił - To jest Polska !!! a nie zagramanica :P

Jest tyle samo treningów, czasówek.

Drutowanie, zlewki muszą być. To 30min roboty.

Tak, wyścigi mogły by być dwa.
Ale k***a, wybaczcie ale pisanie że zlewki kogoś odstraszą? To jest conajmniej głupie. Każdy może to zrobić, wymagania nie są kosmiczne. Z drutowaniem można sie wyrobić w 30 min. Wystarczy wiertarka i wiertło za 3 zł. A to bez sensu żeby jechali i niepotrzebnie brudzili tor. Kto będzie chciał wystartować jest w stanie poświecić 50 zł na drut, zbiorniczek i wiertło oraz 30 min czasu.
Uważam że "big foot" powinny być dopuszczne. Czasów dużo gorszych nie kręcą (na tym poziomie to raczej kwestia kierownika).
Pucharki-oczywiście.
Pamietajmy że to klasa puachru polski (bardzo słaby poziom ale jednak zawody na cały kraj) wiec dobrze by było żeby sprzęty były chociaż troche przygotowane. Cieszmy sie że można jeździć z światłami, licznikami itd :)
Dwa sezony to rozsądny pomysł albo np 6 rund. Mój kolega który został zdublowany prawie przez wszystkich w amatorach myśle że tylko by stwarzał zagrozenie w PP bo niektórzy by go dublowali kilka razy.
Co do ogólnych przepisów to myśle że powinni polepszyć poziom flagowych bo to są jaja :)
Co do slicków- nie przesadzajmy, komplet opon na którym można spokojnie startować to jakieś 300 zł (ja tyle wydałem i źle mi nie szło).
Nazwa powinna zostać, mnie np bardzo motywuje do przejścia do C2. Gdyby było zmienione na klase "A" to było by napewno fajniej dla amatorów ale już by nie było tej chęci do przechodzenia :) Jako że nie mamy kocyków to fajnie jak by dali dwa rozgrzewkowe kółka, moim zdaniem długość wyścigu jest ok. Po 15 minutach bym zszedł na zawał.

O ile się nie mylę po przejrzeniu regulaminu wywnioskowałem że koła maks 17 cali są tylko obowiązkowe w Mistrzostwach (S2). Czyli teoretycznie na Big Foot'ach można jeździć w Pucharze i Amatorach. Dla kogoś kto ma duże koła lub okazje kupić moto na dużych kołach to byłaby dobra i tania opcja. Slicki takie też sporo tańsze od 17.

Tak, patrze jako amator i właśnie taki mam sprzęt. Jeżdze tylko po torach, w tym sezonie zrobiłem może 100 km po ulicach. Poza tym pamiętajmy że klasa amator jest dla takich właśnie ludzi. Jak ktoś ma sprzeta przygotowanego do startów (16,5 antyhoppingi i inne potrzebne rzeczy) to jedzie w c2 :) Trawer, słuchałem wypowiedzi kilku osób z których wywnioskowałem że nie może być, sam sie nie zagłębiałem w regulamin bo mam przepisowe kółka :)

Wiecie co? Tak się przyglądam trochę z boku, bo w tym roku deklarowałem chęć "amatorzenia" i z różnych względów nie wyszło, dlatego nie składam już żadnych deklaracji - jak będzie tak będzie. Jednak myślę że nie ma co dyskutować:
- jest regulamin?
- jest!
- chcesz startować?
- tak!
- DOSTOSUJ SIĘ I JUŻ!
Moim zdaniem druty muszą być a opony powinny być homologowane, tzn. z indeksem np. E4. To wyrównuje szanse i tyle. W innych działach ludzie chwalą różne opony, a tu już jęki żeby dopuścić slicki. Nie wypowiadam się na temat poziomu innych, ale jak potrafisz zapierdalać, to dasz radę na drogowych oponach.