Jest kilka małych zmian:
Wczoraj XR-a dostała duże koła w prezencie , wprawdzie od 600-ki ale po małej rzeźbie będą pasowały.
Zakupiłem kolejna klamkę sprzęgła , tym razem dedykowana do XR650R, po otwarciu paczki okazało się że klamka owszem pasuje do oryginalnego uchwytu ale nie jest wyprofilowana tak jak oryginał i również koliduje z obudową przełączników.
Postanowiłem że zostaje ta dedykowana + oryginalny uchwyt ponieważ w oryginalnej szalce jest gwint na lusterko a te też zmieniłem, uchwyt przeszedł małą polerkę.
Dodatkowo w obudowie przełączników wytopiłem mały dołek od tyłu i klamka ma już wystarczająco duży skok.
Tu po montażu:
A tak wyglądają lustra, lewe nowe od EXC , prawe oryginał ale chyba wymienię tez na to od EXC, w tych przynajmniej coś widać bo w poprzednich w moim przypadku była tragedia :D
Co do klocków co wspominał wcześniej majster, chyba są za miękkie do Sm , muszą się mocno grzać bo zmieniły kolorek na różowo fioletowy :D
Na kierę poszedł uchwyt od garmina i sam odbiornik:
Co do dużych kół to czekam na tylną tarczę bo w 600ce jest 220 mm a 650ce 240mm, czekam na nową ośkę która umożliwi mi dopasowanie tylnego koła, no i w drodze już są nowe oponki do ganiania po krzakach.
Myślę że w przyszłym tygodniu koła już będą gotowe do założenia.
Litrowy Gixer