Odp: Alternatywy dla DRZ-ty?
DR-Z do nauki jest naprawdę fajnym sprzętem. Miasto to jego żywioł- w trasy się nie nadaje. Na torze też daje radę- zależy od kierowcy.
Z tą bezawaryjnością to bym polemizował. Fakt, że może zaworów nie ustawia się co 5min, ale... wszystkie biorą olej... bo już dawno powinny mieć remont- ale nadal jeżdżą. Czy silnik stuka czy nie, rozlecieć się nie chce. Co nie zmienia faktu, że głowice to rzecz ciężko dostępna i droga... bo zawory, sprężynki zaworowe nie są najlepsze. Niestety nadal to 1 cylinder i przy męczeniu raz na 15-20tys przydało by się otworzyć silnik. No i po 1-2 sezonach będziesz myślał o zmianie gaźnika, cylindra na 434.... szczególnie jak zobaczysz jak jeździ WRka.
Dla DR-Z alternatywą jest WR250X. Ostatnio była sztuka z 2008 za 12k.
Ewentualnie WR400/426/450. Można kupić za dużo mniejsze pieniądze niż DR-Z, remont to podobne koszty. Oczywiście należy częściej zmieniać olej- ale jak nie będziesz jej katował non stop to pewnie co 10-15h będzie albo co wyjazd na tor.
No i te ceny DR-Z 11-13k za 2002- 2005rok... jakieś nieporozumienie.
Piotrek