16 Ostatnio edytowany przez mallly200sx (2014-01-04 09:32:26)

Odp: Alternatywy dla DRZ-ty?

DR-Z do nauki jest naprawdę fajnym sprzętem. Miasto to jego żywioł- w trasy się nie nadaje. Na torze też daje radę- zależy od kierowcy.

Z tą bezawaryjnością to bym polemizował. Fakt, że może zaworów nie ustawia się co 5min, ale... wszystkie biorą olej... bo już dawno powinny mieć remont- ale nadal jeżdżą. Czy silnik stuka czy nie, rozlecieć się nie chce. Co nie zmienia faktu, że głowice to rzecz ciężko dostępna i droga... bo zawory, sprężynki zaworowe nie są najlepsze. Niestety nadal to 1 cylinder i przy męczeniu raz na 15-20tys przydało by się otworzyć silnik. No i po 1-2 sezonach będziesz myślał o zmianie gaźnika, cylindra na 434.... szczególnie jak zobaczysz jak jeździ WRka.

Dla DR-Z alternatywą jest WR250X. Ostatnio była sztuka z 2008 za 12k.
Ewentualnie WR400/426/450. Można kupić za dużo mniejsze pieniądze niż DR-Z, remont to podobne koszty. Oczywiście należy częściej zmieniać olej- ale jak nie będziesz jej katował non stop to pewnie co 10-15h będzie albo co wyjazd na tor.

No i te ceny DR-Z 11-13k za 2002- 2005rok... jakieś nieporozumienie.

Pozdrawiam,
Piotrek

17 Ostatnio edytowany przez Olaff (2014-01-04 11:01:05)

Odp: Alternatywy dla DRZ-ty?

Marqowy, jezdziles fmx ze zabierasz glos? Sprobuj kiedys i mozemy podyskutowac. Nie mowie tutaj o zadnych wersjach DRZ E czy Y, bo wiadomo ze sa mocniejsze tylko o fabrycznej SM :)
Drugie primo jaki strach o silnik? Przejrzyj sobie historie tego silnika w jakich motocyklach byl montowany i opinie o nim :)
Nie mowie ze fmx jest super zajebista, lekka, zapierdala itd. Jest niezniszczalna i moment obrotowy sprawia ze super sie zbiera jesli wezmiesz pod uwage mase pojazdu.

ps Pisales kiedyś, że służysz pomocą w oględzinach w łodzkim śląskim i gdzieś jeszcze. Jak sie zrobią warunki to zapraszam, przyjedź, przejedź się i wtedy możemy dyskutować, ale póki co piszesz same głupoty ;)

READY TO >> TERROR

18

Odp: Alternatywy dla DRZ-ty?

marqowy napisał/a:

FMX vs. DR-Z, proszę
a silnik? Primo to chłodzony powietrzem, a po drugie jest przestarzały, nie pamiętam, lata 90? Strach się bać.

. . . . . . . . bałbym się jechać FMX-em.

Przypuśćmy: Jedziesz asfaltem, zjeżdżam z trasy, muszę przedostać się przez bezdroża, okazuje się błoto, teren, itp. Strach o silnik. Nie mówię, że to złe moto, bo wielu je chwali, przede wszystkim cena jest bdb, ale nie ma jej co porównywać do drezyny - tak myślę.

ty chyba sam nie wiesz co piszesz. fmx i drz ciężko porównać ale tak szczerze to piszesz głupoty, które totalnie odbiegają od prawdy

19 Ostatnio edytowany przez rbsn99 (2014-01-04 10:56:55)

Odp: Alternatywy dla DRZ-ty?

mallly200sx napisał/a:

Co nie zmienia faktu, że głowice to rzecz ciężko dostępna i droga... bo zawory, sprężynki zaworowe nie są najlepsze.

Sprężynki i zawory są bardzo dobre, bo przejadą te 20tys bez problemów. Problem zaczyna się wtedy, gdy zaczynamy oszczędzać na sprzęcie. Wtedy zaczynają się opinie, że motocykle (samochody też ogólnie rzecz biorąc) stają się awaryjne. Że głowica siada w drzcie itp. Mało przypadków, że remont był ale zawory nie zmienione bo wyglądały dobrze, a za chwilę się urwał, wpadł do cylindra i zrobił bałagan.
Mam plan zajrzeć do silnika w tą zimę (jak w ogóle przyjdzie). Znajomy jeżdżący od 15 lat na szlifierkach patrzy mnie mnie jak na kosmitę, że chce skontrolować stan cylindra, tłoka, wymienić zawory i sprężynki. Przecież nic nie stuka, silnik chodzi ładnie, nie bierze oleju, po co tam grzebać.

mallly200sx napisał/a:

No i po 1-2 sezonach będziesz myślał o zmianie gaźnika, cylindra na 434....

Jak dla mnie o gaźniku zaczniesz myśleć po pół sezonu - przynajmniej o dyszach do mikuni, o cylindrze po sezonie lub przy pierwszym otwarciu silnik.

Drzta ma też taki plus, że łatwo i dość tanio się modyfikuje, a części jest sporo. Te 50 koni do wersji E można tanio zrobić, przy standardowym otwarciu silnik.

DRZ400SM, KTM 990 ADV

20 Ostatnio edytowany przez mallly200sx (2014-01-04 11:32:44)

Odp: Alternatywy dla DRZ-ty?

Jak mogą być dobre jak wszyscy piszą żeby zmieniać zawory i sprężynki- nie sprawdzać tylko zmieniać :) Zawory to rozumiem ale sprężynki? W LTZ podobno są jeszcze gorsze te sprężynki i należy montować te z DR-Z. Ten silnik ma 100km z litra. To nie jakiś demon i remont oznacza wymianę wszystkiego...

Dysze tjunerskie mam u siebie od zakupu, wydech + kolanko, 3x3 mod i inne pomniejsze pierdoły- szału nie ma a jak bym miał to kupić samo to wychodzi z 1-2k...

Gaźnik FCR + dysze + przejściówki, pierdoły- 500-1500zł
Bigbore-1400- 2200
Wałki 300-1200 jak znajdziesz tanio od E.

A wydech i kolanko już jest :)

Tanio? Lepiej sprzedać i kupić WR :D

Ja teraz robię remont i zrobienie głowicy to 1200zł+++ ... sprężynki ASO, zawory aftermarketowe- w aso ponad 600zł , prowadnice- dwie mają luz ale zmieniam 4 - kupiłem w ASO nie dorabiałem, zamki zaworowe, uszczelniacze + robota...

Cylek + tłok, łańcuch, uszczelki itd.

Korba + łożyska

Bo jak robić to na lata ;)

Bez roboty kolejne 2-4k...

Pozdrawiam,
Piotrek

21 Ostatnio edytowany przez rbsn99 (2014-01-04 12:23:52)

Odp: Alternatywy dla DRZ-ty?

Sprzedaj i kup WR, będzie taniej jak wymienisz 5 zaworów i 5 prowadnic i 5 sprężynek? ;)

mallly200sx napisał/a:

Bo jak robić to na lata ;)

Czyli jednak nie WR ;) Do mnie mówili tak: nic nie inwestuj, bo to słabe, znudzi Ci się po pól sezonu. Teraz mówią: sprzedaj i kup coś mocniejszego, po co się w koszta ładować, ale na DRZcie dobrze mi się jeździ i nie chcę nic innego (no może xr600 / 400 bym przykleił bo bardzo mi się podobają), dlatego remontuję, zrobię raz i mam spokój.

Napisałem 50 koniach jak E i to jest do zrobienia tanio. Dla niektórych tanio to ten 1000 dla innych drogo 10zl, nie moja sprawa to oceniać.
Nikt nie powiedział ze tuning będzie tani. Chcesz zapierdalać, musisz inwestować.

Zawory i sprężynki co ile każą zmieniać? Co wyjazd na tor czy co te 15-20tys? Nie przesadzaj, że są takie złe bo DRZty jeżdżą i nikt nie płacze, że coś się nagminnie urywa. DRZta mnie opnię trwałej, coś w tym jest jak sam wiesz.
Aczkolwiek fakt, że warto wymienić wszytko jak się już zagląda do silnika po tym przebiegu.
Zawory urywają się tak samo, czy tytanowe, czy oemowe, czy aftermarketowe. Trza zaglądać, sprawdzać, mierzyć, wszystkie wymiary są w serwisówce.
Ile chcesz na zaworach pojeździć (w jak sam piszesz wysilonym silniku)? Pół miliona kilometrów jak w mercu w123 200d (choć tam po pół miliona siadały pierścienie a nie zawory).

BTW nie rozumiem podejścia niektórych osób (i nie mówię konkretnie o Tobie). Kupujemy 10letnie motocykle, single, mniej lub bardziej wysilone, wiadomo, że nikt ich nie trzymał pod kocem w garażu i biadolimy, że remont drogi. Trza kupić nowy, pojeździć 3 sezony i sprzedać leszczowi niech renomuje ;) Przez te trzy sezony nic nie będzie robione prócz oleju i zaworów (może i następny właściciel nic nie zrobi przez  dwa sezony) a później się zacznie, remonty i biadolenie, że sprzęt do dupy bo się sypie i ciągle trzeba reanimować.

DRZ400SM, KTM 990 ADV

22 Ostatnio edytowany przez mallly200sx (2014-01-04 12:31:13)

Odp: Alternatywy dla DRZ-ty?

Tak jak mówię sprzęt jest fajny ale  jest to głos rozsądku :)
Ma dobre recenzje i mało serwisu wymaga.
Ale remont jest taki sam jak wszędzie i trzeba mieć tego świadomość.

Mając już jakieś doświadczenie to miałbym dylemat co kupić :)

Pozdrawiam,
Piotrek

23

Odp: Alternatywy dla DRZ-ty?

mallly200sx napisał/a:

Ale remont jest taki sam jak wszędzie i trzeba mieć tego świadomoś

No niestety, czy to będzie drz czy coś innego, trzeba mieć gruby portfel żeby to zrobić dobrze i z głową, mieć zapas gotówki na nieprzewidziane wydatki po otwarciu silnika.

mallly200sx napisał/a:

Mając już jakieś doświadczenie to miałbym dylemat co kupić :)

Nie żałuję DRZty, wrzucę do niej to co nakupiłem w usa i leży w garażu, przejeżdżę kolejne 2-3 sezony i będę myślał.
U Ciebie, po takim remoncie będzie pewnie tak samo ;)

Wracając do tematu (który tak naprawdę jest dziwny, chyba wychodzi siedzenie w domu przed kompem), czy jest alternatywa? Pewnie jest np xr, wr, ttr ale na to pytanie moim zdaniem każdy z posiadaczy i planujących zakup drzty musi sobie sam odpowiedzieć.

DRZ400SM, KTM 990 ADV

24

Odp: Alternatywy dla DRZ-ty?

Kup Lc4 i zamykamy temat. Najlepiej SMC 660 lub 625.

"Najbardziej mnie teraz wkurwia u młodzieży to że już więcej do niej nie należę" Kazik Staszewski"

25

Odp: Alternatywy dla DRZ-ty?

"Kup Lc4 i zamykamy temat" :/

Gdybym chciał kupić Lc4 to nie zakładałbym tego tematu. Pytam o alternatywy dla DRZ-ty, bo jest to ikona niezawodności w kategorii SM. Ciekawy jestem czy i jakie są motocykle równie wytrzymałe, bezobsługowe i bezawaryjne jak drezyna.

26

Odp: Alternatywy dla DRZ-ty?

No to odpowiadam: Lc4

"Najbardziej mnie teraz wkurwia u młodzieży to że już więcej do niej nie należę" Kazik Staszewski"

27

Odp: Alternatywy dla DRZ-ty?

zjadarka napisał/a:

bo jest to ikona niezawodności w kategorii SM. Ciekawy jestem czy i jakie są motocykle równie wytrzymałe, bezobsługowe i bezawaryjne jak drezyna.


blizej lc4 do tej ikony niz drzcie

28

Odp: Alternatywy dla DRZ-ty?

kik_man napisał/a:
zjadarka napisał/a:

bo jest to ikona niezawodności w kategorii SM. Ciekawy jestem czy i jakie są motocykle równie wytrzymałe, bezobsługowe i bezawaryjne jak drezyna.


blizej lc4 do tej ikony niz drzcie

O kurna ;D

Już nic nie powiem.

I pamiętaj...

Jedź szybko tam gdzie wolno ;]

29

Odp: Alternatywy dla DRZ-ty?

marqowy napisał/a:
kik_man napisał/a:
zjadarka napisał/a:

bo jest to ikona niezawodności w kategorii SM. Ciekawy jestem czy i jakie są motocykle równie wytrzymałe, bezobsługowe i bezawaryjne jak drezyna.


blizej lc4 do tej ikony niz drzcie

O kurna ;D

Już nic nie powiem.

chyba jakiś zakochany w LC4 hehe

SUZUKI RMZ 450
   #94

30

Odp: Alternatywy dla DRZ-ty?

nie zakochany tylko to sa porownywalne pod wzgledem serwisu motocykle, a do "ikony" lc4 blizej bo na rynku jest duzo dluzej niz drzta