61

Odp: Yamaha WR 450 F

G3d napisał/a:

No dobra byla runda honorowa. Coprawda na brudasach, ale zawsze.
Roznica w mocy nie jest wielka, ale jest.
Czuc roznice w zawiasie i zywsze oddawanie mocy.
Ogolnie sprzety sa podobne (drz-y vs wr450f).

W moich dziwnych rankingach :P
1-2-3 z gazu na gume.
Ze sprzegla bez wiekszych problemow z 60km/h z 4 na gume.
Na malych kolkach powinno byc jeszcze lepiej.


hej :)

i jak bedziesz ją brał ?

jak nie to czekam na namiar i zwijam sprzęta ;)

62

Odp: Yamaha WR 450 F

G3d,
bierz WRe, szkoda czasu na zbędne rozkminy. Mam pare lat juz DRZete na modach i wierz mi, zrobiłem rozeznanie rynku opór. Robie caly czas zreszta dla zajawki. Jedyne na co moge zmieniać w przyszłości to WR. I nie ma nic innego.
To moje zdanie, ale ja nie ufam europejskim partaczom, wole małe japońskie rączki co wszystko pilnują i nic nie zjebią. Jakoś jak widze tych Japońców to nie mogę uwierzyć, że mogliby powiedzieć: "dobra h*j w tą śrubkę bo już 16:00 ide na kwadrat". A w Europie to normalne (przynajmniej u mnie w robocie).

Spodziewam się jakie masz zamiary co do użytkowania ;)) także, tylko WR!

pozdrawiam

63

Odp: Yamaha WR 450 F

bahama - niestety bede bral :P
Tylko musze kase na szybko kolowac, bo drzeta sie jeszcze sklada, wiec nie sprzedam jej narazie.
Nie szuka ktos crossowki 125 :) ?

WR 450 F
GSXR 1100

64

Odp: Yamaha WR 450 F

oskaaa napisał/a:

G3d,
bierz WRe, szkoda czasu na zbędne rozkminy. Mam pare lat juz DRZete na modach i wierz mi, zrobiłem rozeznanie rynku opór. Robie caly czas zreszta dla zajawki. Jedyne na co moge zmieniać w przyszłości to WR. I nie ma nic innego.
To moje zdanie, ale ja nie ufam europejskim partaczom, wole małe japońskie rączki co wszystko pilnują i nic nie zjebią. Jakoś jak widze tych Japońców to nie mogę uwierzyć, że mogliby powiedzieć: "dobra h*j w tą śrubkę bo już 16:00 ide na kwadrat". A w Europie to normalne (przynajmniej u mnie w robocie).

Spodziewam się jakie masz zamiary co do użytkowania ;)) także, tylko WR!

Trochę popłynąłeś bo w konkurencji do topowych europejskich motocykli czy samochodów kitajce mają nie wiele ciekawego do zaoferowania...
Nie to żebym nie lubił japońców - lubię i cenię bardzo ale nie lubię wieszania psów na innych markach to tak dla zasady. Liczy się konkret i konkretne porównanie danego przypadku!
Równie dobrze można się spierać co jest "lepszą marką" - audi czy bmw... Będziemy debatować do usranej śmierci obaj mając 100% racji a jak zapytamy 3ciego żeby rozstrzygnął to powie, ze bmw i od nowa... ;))

SPIDI

Subiektywnie o motoryzacji z charakterem
Facebook.com/SpidiFreestyle

65

Odp: Yamaha WR 450 F

a jak wypada wr 450f  z  crf 450x ???

wiem że w crf jest trochę ciężej z rejestracją bo z elektryką trzeba się bawić itd
obydwa sprzęty to hard enduraki.... (nie sa to jeszcze typowe crossówki)
-  który z nich jest bardziej wyżyłowany
-  który z nich jest droższy w serwisie w skali roku (nie mowie tu o generalnych remontach), tylko olej z filtrem, kontrola zaworów i łańcuszka
-  który z motocykli ma silnik trwalszy, żywotniejszy... domyślam się że ceny części będą oscylowały na zbliżonym poziomie

pytanie kierowane głównie do posiadaczy obydwóch sprzętów (nie do ludzi którzy ,,usłyszeli coś od jednej baby w tramwaju) :D

z góry dziękuję XD

wr 250x

www.bikersbook.pl

66 Ostatnio edytowany przez I/JG53_Pogo (2013-03-18 18:41:51)

Odp: Yamaha WR 450 F

oskaaa napisał/a:

G3d,
bierz WRe, szkoda czasu na zbędne rozkminy. Mam pare lat juz DRZete na modach i wierz mi, zrobiłem rozeznanie rynku opór. Robie caly czas zreszta dla zajawki. Jedyne na co moge zmieniać w przyszłości to WR. I nie ma nic innego.
To moje zdanie, ale ja nie ufam europejskim partaczom, wole małe japońskie rączki co wszystko pilnują i nic nie zjebią. Jakoś jak widze tych Japońców to nie mogę uwierzyć, że mogliby powiedzieć: "dobra h*j w tą śrubkę bo już 16:00 ide na kwadrat". A w Europie to normalne (przynajmniej u mnie w robocie).

Spodziewam się jakie masz zamiary co do użytkowania ;)) także, tylko WR!

Myślisz kolego że motocykle japońskie są składana tylko przez pracowitych i oddanych skośnookich roboli ?

Gówno prawda !!
Powiem ci że cała główna siedziba Hondy jest przeniesiona do Chin bo taniej, lepiej i bardziej m się to opłaca .

Pracowałem kiedyś w firmie w której spawaliśmy części do VW , Porsche, Fiata ,Chryslera itd...
I większość wyrobu to był półwyrób który następnie trafiał gdzieś w świat a  nawet do RPA a dopiero później do macierzystej fabryki i tam następnie wszystko było składane a przez kogo ?
A no przez wszelakiej maści roboli ,fachowców , partaczy czy karierowiczów ...
Ludzie wszędzie są tacy sami , są omylni i mają gorsze lub lepsze dni .

Więc tak samo to wszystko działa w przypadku KTM czy Yamahy .
A większość czarnej roboty na świecie odwalają Chiniole . A z nimi jest taki że jak dasz mu zarobić to wykona porządnie , chcesz badziewia to i nawet z gówna zrobi za półdarmo ...

A co do samej motoryzacji i wykonania wszystko kręci się wokoło surowców i ma swój początek od dawien dawna . Najprościej to można zaobserwować podczas IIWS  w lotnictwie która przerodziła się poniekąd na ówczesną motoryzacje .

Amerykańskie samoloty - potężne masywne z wielkimi silnikami spalanie się ni liczyło
Niemieckie -  Wygodne dopieszczone pod każdym względem i niezawodne po prostu kunszt inżynierii !
Japońskie - Małe zwrotne niewygodne gazetowej budowy , borykające się z problemem mocy
Ruskie - Tworzone z syberyjskiej sosny na odpierdol w ilościach im więcej tym lepiej
Polskie - Doskonałe projekty które w większości zostały tylko na deskach kreślarskich.

Więc zastanów się tak na spokojnie zanim następny raz opiszesz jak to wszystko działa .Bo to wszystko przełożyło się na współczesną motoryzacje .

A i ostatnio miałem małą przygodę ze spawaniem kosza sprzęgłowego do Yamahy Blaster .
Takie gówno zrobili żebyś tylko tego Tigiem nie pospawał a kupił nowe. Zamiast dać czyste aluminium  dodali manganu i bóg wie jeszcze czego ...
A i o jakości tego kosza nie wspomnę .
Zresztą  przykłądów co do baboli w budowie silnika Yamahy WR  też jest wiele ,poszukaj i poczytaj sobie w internecie zanim  będziesz tak bardzo wynosił ten motocykl na piedestał ;)

Inne marki też istnieją na świecie a jeszcze do niedawna jeździć  motocyklem japońskim to był największy obciach ...

https://www.facebook.com/MoherosBanditos
www.youtube.com/JG53Pogo

67

Odp: Yamaha WR 450 F

Spidi napisał/a:

Trochę popłynąłeś bo w konkurencji do topowych europejskich motocykli czy samochodów kitajce mają nie wiele ciekawego do zaoferowania...
Nie to żebym nie lubił japońców - lubię i cenię bardzo ale nie lubię wieszania psów na innych markach to tak dla zasady. Liczy się konkret i konkretne porównanie danego przypadku!
Równie dobrze można się spierać co jest "lepszą marką" - audi czy bmw... Będziemy debatować do usranej śmierci obaj mając 100% racji a jak zapytamy 3ciego żeby rozstrzygnął to powie, ze bmw i od nowa... ;))

Jak najbardziej doceniam inne marki, europejskie tez. Mam też exc200 i bardzo go lubie. Dojebany osprzęt, kozak silnik, zawias też. Nie mam problemów z mechaniką. Git.
Masz racje, trzeba patrzeć na konkretne przypadki, konkretne modele i wtedy porównywać, a nie jechać markami.
Ja po prostu bardziej ufam tym japońskim. Napisałem przecież, że to moje zdanie i nikomu nie chce nic udowadniać na siłę. Natomiast chętnie pogadam na ten temat :)

Co do dojebanych 450 SM, które się nadają na ulice - w moim prywatnym rankingu - wygrywa WR przed EXC.


aa, i lepszy Bimer od audi ;]

I/JG53_Pogo napisał/a:

Myślisz kolego że motocykle japońskie są składana tylko przez pracowitych i oddanych skośnookich roboli ?

Gówno prawda !!
Powiem ci że cała główna siedziba Hondy jest przeniesiona do Chin bo taniej, lepiej i bardziej m się to opłaca .

Pracowałem kiedyś w firmie w której spawaliśmy części do VW , Porsche, Fiata ,Chryslera itd...
I większość wyrobu to był półwyrób który następnie trafiał gdzieś w świat a  nawet do RPA a dopiero później do macierzystej fabryki i tam następnie wszystko było składane a przez kogo ?
A no przez wszelakiej maści roboli ,fachowców , partaczy czy karierowiczów ...
Ludzie wszędzie są tacy sami , są omylni i mają gorsze lub lepsze dni .

Więc tak samo to wszystko działa w przypadku KTM czy Yamahy .
A większość czarnej roboty na świecie odwalają Chiniole . A z nimi jest taki że jak dasz mu zarobić to wykona porządnie , chcesz badziewia to i nawet z gówna zrobi za półdarmo ...

A co do samej motoryzacji i wykonania wszystko kręci się wokoło surowców i ma swój początek od dawien dawna . Najprościej to można zaobserwować podczas IIWS  w lotnictwie która przerodziła się poniekąd na ówczesną motoryzacje .

Amerykańskie samoloty - potężne masywne z wielkimi silnikami spalanie się ni liczyło
Niemieckie -  Wygodne dopieszczone pod każdym względem i niezawodne po prostu kunszt inżynierii !
Japońskie - Małe zwrotne niewygodne gazetowej budowy , borykające się z problemem mocy
Ruskie - Tworzone z syberyjskiej sosny na odpierdol .
Polskie - Doskonałe projekty które w większości zostały tylko na deskach kreślarskich.

Więc zastanów się tak na spokojnie zanim następny raz opiszesz jak to wszystko działa .Bo to wszystko przełożyło się na współczesną motoryzacje .

A i ostatnio miałem małą przygodę ze spawaniem kosza sprzęgłowego do Yamahy Blaster .
Takie gówno zrobili żebyś tylko tego Tigiem nie pospawał a kupił nowe. Zamiast dać czyste aluminium  dodali manganu i bóg wie jeszcze czego ...
A i o jakości wykonania nie wspomnę .

Czytaj ze zrozumieniem bardzo proszę. Ja nie opisywałem jak cokolwiek działa, za to Ty widzę masz troche wiedzy nt temat, niezły ten wywód z samolotami i wojną ;)

Proste, japońce też puszczają popeline, nie neguje. Lipa że trafiło na Ciebie z tym koszem, ale bywa. Powtórze - moim zdaniem dają mniej procent wad niż nie-japońce.

pozdr

pozdrawiam

68 Ostatnio edytowany przez I/JG53_Pogo (2013-03-18 18:49:19)

Odp: Yamaha WR 450 F

Wiesz po prostu tzeba na to popatrzeć z innego punktu widzenia wtedy łatwiej to zrozumieć na jakich zasadach to działa i jak się w tym odnaleźć . Najgorzej to mieć klapki na oczach i patrzeć tylko na wprost .
I mam nadzieje że ty tak nie patrzysz  bo po prostu chciałem ci coś uzmysłowić to tyle :)

oskaaa napisał/a:

pa że trafiło na Ciebie z tym koszem, ale bywa

Nie trafilo tylko na mnie tylko na wszystkich właścicieli Blastera :) Po prostu ten kosz to gównolit i tyle

https://www.facebook.com/MoherosBanditos
www.youtube.com/JG53Pogo

69

Odp: Yamaha WR 450 F

I/JG53_Pogo napisał/a:

Wiesz po prostu tzeba na to popatrzeć z innego punktu widzenia wtedy łatwiej to zrozumieć na jakich zasadach to działa i jak się w tym odnaleźć . Najgorzej to mieć klapki na oczach i patrzeć tylko na wprost .
I mam nadzieje że ty tak nie patrzysz po prostu chciałem ci coś uzmysłowić to tyle :)

Oczywiście, że nie patrze tak: "dawać mi japońca i ch*j we wszystko inne". Proste, klapki na oczach są niewskazane. Jest opór zalet europejskich sprzętów i też je (europejczyki) doceniam. Chociażby osprzęt - KTM jest napakowany tak jak chcemy, żeby moto było. Zawias, lekki subframe, hydrrauliczne sprzęgło, regulowane dźwignie itd. Lata miną zanim japońce wpadną na to, że można tak od razu, w serii, dać to klientom. W japońcu musimy zrobić to sami ;).
Albo podejście do klienta. Dlaczego japonce nie robią seryjnych supermoto (mowie o 450)? Wydaje mi się, że przez ich biurokratyczny bałagan i zbyt dużo formalności, które trzeba spełnić, aby takie moto mogło powstać. Honda np. nie jest w stanie (albo nie chce) "sama" zrobić SMa tylko robi to Montesa - przerabia niejako gotowy produkt, przez to cena jest niewiarygodna. Wyjątkiem DRZ. Europejskie marki są dużo bardziej elastyczne, potrafią reagować na potrzeby rynku a nie tłuc swoje torowe 450 z wiarą, że klient i tak kupi. Mamy wybór i to jest kozackie.

A z koszem to no dali kupe w takim razie. Zdarza sie nawet im.

pozdr

pozdrawiam

70

Odp: Yamaha WR 450 F

Zwróć uwagę na to, że z japońskimi seryjnymi SM jest podobnie jak z ich autami. Wszystkie najlepsze wersje są dostępne tylko u nich...

http://bikepics.com/members/bolekzko/

Honda XR 125 > Suzuki DRZ 400 SM > Suzuki DRZ 400 SM > Husqvarna SM 125 S > Suzuki DRZ 400 ESM > i znowu nic ..

71

Odp: Yamaha WR 450 F

Ze sprzedażą motocykli wyczynowych jest trochę inaczej zawodnicy zmieniają je jak skarpetki i oczekują nowości bo konkurencja nie śpi . Więc sprzedają się dobrze

https://www.facebook.com/MoherosBanditos
www.youtube.com/JG53Pogo

72

Odp: Yamaha WR 450 F

I/JG53_Pogo napisał/a:

Ze sprzedażą motocykli wyczynowych jest trochę inaczej zawodnicy zmieniają je jak skarpetki i oczekują nowości bo konkurencja nie śpi . Więc sprzedają się dobrze

True...
Ponad to zawodnicy nie snują opowieści, ze jedna marka/model jest be a inna/inny cacy.
Liczy się konkretny model, rocznik i specyfikacja a sypią się im tak samo Kawy, Yamahy, KaTy, Husqi czy co tam kto lubi. To są bezkompromisowe wyczynowe szpeje robione pod zawodników a dla nich liczą się przedewszystkim osiągi i możliwości a nie ile dziesiątek/setek mH wytrzyma tłok czy zawory...
Ja bym się nie odważył rzucać takich osądów. Można dywagowac nad porownaniem konkretnych roczników ich zalet i wad, cen i dostępności części itp. ale chyba nie ma sensu brnąć dalej bo przecież nie ma czegoś takiego jak NAJlepszy motocykl/samochód/kobita. ;)

SPIDI

Subiektywnie o motoryzacji z charakterem
Facebook.com/SpidiFreestyle

73 Ostatnio edytowany przez I/JG53_Pogo (2013-03-19 00:07:45)

Odp: Yamaha WR 450 F

Dokładnie te motocykle mają jeden swój cel w soim marnym żywocie wygrać wyścig nic innego się nie liczy to tylko martwy sprzęt , dla nas może zabawka dla sportowców przepustka do lepszego jutra ...

Z tego co wiem jak rozmawiałem kiedyś z byłym trenerem Błażusiaka mechanik nie naprawia wysłużonego sprzętu lub silnika tylko wraca on do fabryki tam kończy swój żywot w zgniatarce a sponsor wysyła nowy .
Nie robi się wymian tłoka zaworów i innych bzdetów.
Ma być nowe i ch*j czyli możliwie jak najbardziej niezawodne no ale na takie luksusy stać tylko fabrycznych zawodników owszem drobne korekty są ale nie ma myślenia że wymienimy to i to a będzie dobrze.
Sprzęt nie może zawieść zresztą podobnie jest w F1 ;)

https://www.facebook.com/MoherosBanditos
www.youtube.com/JG53Pogo

74

Odp: Yamaha WR 450 F

Dziekuje, pozamiatane :)


http://sphotos-e.ak.fbcdn.net/hphotos-ak-prn1/426525_10200750160426266_594812047_n.jpg

WR 450 F
GSXR 1100

75

Odp: Yamaha WR 450 F

Taki troche offtop, przeczytałem ciutkę dyskusji na temat marek. Jeden kolega dobrze powiedział "przyjdzie trzeci i powie, że bmw". Ja np w moim prywatnym rankingu stawiam WR za EXC i CRFX ;d. Mimo, że sprzęty są sobie równe, ale takie mam widzimisię.