[ Zamknięty ] Co grozi za niezatrzymanie się do kontroli? Strzał w plecy?!

sam sobie jest winny...

chociaż i policmajstrzy przegieli... w sumie nie jest napisane, że strzelili do niego, mogli strzelać w powietrze... a strzelanie w powietrze jest chyba raczej ostrzeżeniem...?

co do pytania, to jeszcze nie zdarzyło mi się uciekać, a nigdy moto nie jest w 100% sprawne (chodzi o kierunki, głośny wydech itp pierdoły)

co do samego głównego bohatera, to pamiętam jak na jednym forum sprzedawał motocykl który miał być w zajebistym stanie technicznym... jednak wyszło jak zawsze...

to było dość dawno co jest teraz nie wiem.

szczerze mówiąc dziwią mnie takie tematy i takie użalanie się w sieci...

ja w życiu nie chwaliłbym się tym, że naraziłem Swoją dziewczynę na takie niebezpieczeństwo.. dziwna moda nastała...

dobrze przynajmniej, że ten Adam ma trochę pokory - dał dupy na całej linii, bez dokumentów, uciekał, etc - ale przynajmniej ma tego świadomość.
Ja nigdy nie uciekałem i nie będę tego robił.

Kiedyś miałem taką sytuację, że pyrkając sobie z kumplem na luzie przez miasto, nagle za zakrętu wyskoczył nam na czołówkę radiowóz na bombach, zatrzymałem im się na zderzaku, a kumpel zgłupiał zrobił nawrotkę i spierdolił. Z radiowozu wyskoczył i rzucił mi się na kierownicę jakiś pajac i drze mordę, zamknął się dopiero jak zacząłem wydzierać się na debila głośniej od niego. Zgasiłem moto. a ten się drze, że mam podać dane tego co spierdolił, powiedziałem chujowi nieuprzejmemu, że nie mam pojęcia co to za jeden :) No to się zaczęło, przetrzepał mi moto, lista rzeczy za zabranie dowodu mu się na kwitku od mandatu nie zmieściła, raz mu się ślepia zaświeciły bo wyczytał w dowodzie Husaberg, a na tabliczce znamionowej gdzieś mu KTM się pojawił, musiałem mu wytłumaczyć skąd ten KTM i niech se sprawdzi numery czy ok :) 
Jak go spytałem o ch*j im w ogóle chodzi stwierdził że namierzyli nas na suszarkę jak pędziliśmy z zawrotną prędkością 70/50 po czym skręciliśmy w boczną uliczkę i wtedy ruszyli w pościg i zajechali nas na około omal nie zabierając na zderzak. Może i tak było ale my tych cymbałów nie widzieliśmy, a skręciliśmy bo taki mieliśmy zamiar. No to jak już skończył temat z tym dowodem rzucił tekst, że mnie puści jak wydam kumpla oczywiście olałem go to zaczął mnie straszyć wszystkimi instancjami sądu, grzywnami i cholera go wie czym jeszcze. Powiedziałem pisz pan wniosek zeznań nie zmienię, zrobił się czerwony jak burak, sprawdził mnie w centrali i wypisał oszałamiający mandat w wysokości 350zł i zabrał dowód. Musiałem pchać moto całe 50m aż sobie nie pojechali :)

Od tamtego czasu na patrol jadąc na moto nie trafiłem bo unikam jak ognia ich miejscówek ale coś czuje, że jak spotkam to 100 razy się zastanowię czy się idiotom zatrzymywać, przedtem zawsze bym potulnie stanął ale zraziłem się strasznie.

Ciekawe czy byś był miły dla gówniarza który leci na ciebie z mordą i łapami zaraz po tym jakby Cie niemal nie rozjechał radiowozem, a to wszystko bez najmniejszego powodu.

Ale domyślam się, że przez takich buraków jak w artykule ten milicjant zrobił się taki zidiociały, no chyba, że już taki głupi się urodził :)

"Pan Adam" opowiada jakąś dziwną historię o której nigdy mieszkając w Poznaniu nie słyszałem, za to widziałem Jego pracownika zaraz po tym jak latał starą zx6r nad barierkami na Niestachowskiej, chyba tez bez prawka...
O sprzedawanych przez Nich motocyklach tez sporo żartów chodzi, ale nieważne...

Rozśmieszają mnie do łez takie historie, jakiś czas temu jeden z moich kumpli tez dał taki bezsensowny nic nie wnoszący wywiad i nie było to pozytywnie przez znajomków odebrane :

[url]http://epoznan.pl/news-news-34269-%22Kazdego_roku_chodze_srednio_na_3_pogrzeby_kolegow_motocyklistow%22[/url]

Co do zatrzymywania się... Na moto latam od 20-lat, czasem się zatrzymywałem czasem nie...Jeszcze w zeszłym sezonie zdarzyło mi się sportem nie stanąć do kontroli ,bo mi się zwyczajnie nie chciało a innym razem jadąc SM bez połowy potrzebnych gratów stanąłem pogadałem ,pośmiałem się i pojechałem dalej. Jak to mówią "pies też człowiek" ;-)

Hacker, skończ preclować bo nie idzie tego czytać, Panie miły dla policjanta...;-) Policja nie lubi kozaków? A kim Oni są??? Połowa to kozaki "bujaki" w mundurach...

Ty, może za wolno chodzi ta Twoja dziewczyna? ;-)
Nie napisał 180 Głogowską przy centrum a przed górczynem czyli na "zadupiu" i 2 pasach.
Muszę to jakoś tłumaczyć bo sam po 180km/h tam na gumie do chaty wracałem a koło opuszczałem zjeżdżając z wiaduktu ;-)

Co to za pytanie? Temat? Chyba że robisz jakieś badanie środowiskowe

Nigdy by go nie dogonili jesli naprawdę tak zasuwał...  ja kiedys WSK125 zwiałem polonezowi :D

Mi to wydaje sie ze to tylko propaganda, psy chca przestraszyc mlodych zeby nie próbowali uciekac, bo moze pies sie zapomniec i strzeliac...

Bajka jakas ;)