Ave

Hi all.

Nazywam się Przemo, choć zwykło się na mnie gadać Piekny, lat dwadzieścia-pare-kilka, zamieszkały w okolicach Katowic.

Do tej pory w kończącym się już sezonie przelatane 8k km na wściekłej, błotnej żabie na sterydach czyli Derbi Senda 50 obutej w kostki Michelina, kominie LeoVince i kilkoma innymi "usprawnieniami". :)
Ten sezon kończę niezbyt wesoło raz, że żaba została skradziona i tylko dzięki motocyklowej braci udało się ją odzyskać w jako takim kawałku, a dwa walczę z potężnymi bólami kręgosłupa, które mam nadzieje nie powstrzymają mnie od  jazdy w przyszłym sezonie. ;)

Rozglądając się za następcą żaby polatałem nie co na większych "szalonych" pojemnościach oraz typach moto i już wiem, że SM/Enduro to to co odpowiada mi najbardziej.
Mam nadzieje, że z waszym doświadczeniem pomożecie mi zorientować się w temacie i wybrać nowe dwa kółka.

Pozdrawiam i LwG.