[ Zamknięty ] Sprzedaż moto Anglikowi. (Strona 1 z 4)

Mozesz podeslac link? O co Ci konkretnie chodzi z tym oszustwem.

hahahah grucha... nie wierze, ze zadales takie pytanie:D przeciez to smierdzi na kilometr!

Ściema od razu odpuść .

Wystarczy sobie to na szybkości przemyśleć, żeby wiedzieć , że musi to być pic na wodę.

Gość z UK gdzie mają wiele więcej sprzętów co za tym idzie wybór jest nieporównywalny z naszym rynkiem i jeszcze może obejrzeć sprzęt na miejscu, chce sobie kupić moto z "jakiejś" Polski, w nie wiadomo jakim stanie od nie wiadomo kogo - absurd.

haha... każdy komu zależało na sprzedaży swego sprzęta cieszył się z klienta Anglika tak jak Ty ! Ale jego radość zazwyczaj trwała krótko, do momentu gdy się dowiaduje, że to tylko próba wyłudzenia pieniędzy.
Nawet z gościem nie gadaj... dziwne jest to że do tej pory nie słyszałeś o takim przekręcie. To ostatnio prawdziwa plaga w ogłoszeniach.
Pewnie nawet twój klient nie pyta się o stan motocykla, a jedynie powtarza... że zależy mu na szybkiej transakcji.
Nie daje Ci to do myślenia ?

To nie jest żaden angol, a pierdolony Nigeryjczyk siedzący gdzieś na kradzionym kompie.

Jak chcesz to się z nim pobaw i go przetrzymaj tak dla zwykłej zabawy. Ale nie podawaj mu swoich danych.

A najczęściej wybierają takie ogłoszenia do kilku tysięcy nie droższe by wykorzystać fakt... że ludziom zależy na sprzedaży bez targowania. :( Przykro mi to pisać ale niestety nie sprzedaż tak motocykla.

No i jeszcze jedno. To nie jest wiedza tylko teoretyczna, gdzieś słyszałem. Ja też kiedyś cieszyłem się tak jak Ty... jest anglik który zakochał się w moim Cafe Racer. Do tej pory mam maile i smsy. Ja nieco szybciej się zorientowałem... że to pierdolony złodziej. Zacząłem szukać w necie i natknąłem się na temat w którym ludzie opisywali procedurę przekrętu.
Niektórzy nawet mają kilka takich propozycji na jedno ogłoszenie.

Potwierdzam słowa dukeSebo, dostawałem i dostaje ciągle takie maile, to czyste oszustwo tak więc najlepiej będzie jak odpuścisz sobie i zapomnisz o tym "kliencie". Pozdro