Hija,
ten pierwszy oglądałem osobiście - bardzo zadbany moto :
-plastiki noowki - jedynie prawa bodajże ochrona chłodnicy lekko przrysowana
-brak luzów na łożysku główki ramy i wahaczu
-motor można powiedzieć że jak nowy
-wysokie zawieszenie -jeszcze b.twarde (regulacja)
-filt powietrza jak nowy - więc moto tylko w mieście upalane
-kanapa jak to w DRZ -deska (teraz mam DRZ i kanape mam 100x wygodniejszą)
-osoba które ze mną go oglądała stwierdziła że rozrusznik trochę "głośniej" hałasuje, ale może to tylko "zwidy"
Z tego co pamiętam to model warty uwagi , ale ... jak już chciałem brać i wracać na kołach 300km to okazało się że moto wogóle nie miało oleju : robiłem z 15 pomiarów i bagnet suchy !!
Można było zrobić dolewkę i jechać bo niby silnik chodził ładnie, ale...
-za taką kasę spodziewałem się że moto naprawdę będzie bez inwestycji -lać i jechać a wyszło inaczej.
Po zastanowieniu się:
-ktoś w UK kupił te moto -jeżdził, jeżdził, jeżdził i NIC nie wymieniał
-nie kontrolował nawet poziomu oleju więc dla mnie to było DUŻE ryzyko : kupa kasy a nie wiadomo jak ktoś traktował te moto -a jak nie ma oleju - czyli PODSTAWOWEJ rzeczy no to .. zrezygnowałem.
Jak ktoś jest mechanikiem lub wie jak powinna działać elegancja DRZa to można brać.
Mnie przeraziły trochę koszta : 12900+tłumaczenia+ubezp+pierwsza rejestracja+olej+ standardowe rzeczy zaraz po zakupie =kupa kasy, a jak miałem ryzykować że w silniku BRAK oleju to "olałem" ten moto choć naprawdę cieżko było się o coś przyczepić.
Za taką kasę spodziewałem się moto bez wkładu.. a, tu klops.
Ok, można było zrobić dolewkę , ale ktoś jeżdził tym moto właśnei na takim stanie i pewnie mógł coś zajedzić w piecu...
PS. Mam parę fotek jak oglądałem tego sprzęta więć jak coś to na priv...
PS.2 Moto coś musiało mieć bo miało lekko zdartą ochronkę chłonicy (plastik) no i cały przedni błotnik wymieniony
-moto ma komplet kluczyków (2x) , na pewno jest prosty
Hardcore - it's more than music...