Temat: Stopal i cieknie paliwo / pytanie o docieranie
Siema!
Moich przebojów z Katem ciąg dalszy.
Po remoncie (nowy nicasil, nowy tłok, szlifowanko w głowicy) oraz wymianie jakiejś pierdółki w gaźniku (na postoju ciekło paliwo z węża odprowadzającego nadmiar z gaźnika) walczę już tylko z duperelami takimi jak rozpierdzielony ślimak prędkościomierza, wyciek z oczka do ustawiania rozrządu...
To taka skrócona historia mojego moto na przestrzeni ostatnich 4 miesięcy ;)
Dziś mam taki problem: nawet najdelikatniejszy stopal wiąże się z wyciekiem paliwa przez ten wężyk odprowadzający nadmiar... Normalna jazda = brak wycieku, ale oderwanie tylnego kola to kilka - kilkanaście kropel. Moto bardzo lubi strzelać w wydech na zejściu z obrotów. Czy oba fakty wskazują na zbyt wysoki poziom paliwa w gaźniku? Czy podlega to regulacji?
Korzystając z otwartego tematu chciałbym jeszcze zapytać co sądzicie o obranym przeze mnie planie docierania:
0 - 200km delikatna jazda na 10w40 semi-synt. Zero trasy, kulanko po mieście.
200 - 1000km - coraz żwawiej, traska albo dwie, 10w50 full synt.
>1000km - wymiana na 10w50 full synt i ogień.
?
Obecnie jestem w połowie etapu II :)
Pozdrawiam,
Maciek