Piżol, bracie mój co to za rozkminki ;) DRZeta w wersji E jest prawie tak samo bezobsługowa jak w wersja SM. To nie jest hard enduro, tu w idealny sposób jest zachowana proporcja mocy i trwałości. Mocy jest na tyle sporo że daje frajdę a równocześnie nie jest na tyle wyżyłowana żebyś się musiał martwić że będziesz serwisowało to tyle co jeździł.
Dałeś ciała chłopie bo w maju mój brat sprzedał DRZete "E" z przebiegiem 2400 km. :) Jeśli wynajdziesz taki model z takim przebiegiem, to gwarantuje Ci że przynajmniej 3 ostre sezony na tym przelatasz bez ZAGLĄDANIA w silnik. Wystarczy że będziesz regularnie czyścił filtr i zmieniał olej.
Tak naprawdę większość sprzętów nawet wyczynówek powinno przelatać kilka sezonów bez remontów. To że się sypią to w dużej mierze zaniedbania serwisowe poprzednich właścicieli.
A odnośnie kapitalki KATA napisz do maciejwra, dowiesz się jakie są dokładne koszta generalki. ;)
Nowe wcielenie CRFy - SPRZĘT DO TURYSTYKI :))))) Super Duke 990 "R"
CRF 450 "R" SM na prawdziwych a nie udawanych modach 44.68[kM] 71.14 [Nm] na kole... to są mody a nie dysze i filterek /
Yamaha XS 360 Cafe Racer 78 rok;) CR