KTM 380 EGS by hacker33 (Strona 27 z 60)

wyglada pięknie ta Twoja 125tka :) Jaram sie tym że nie szedłeś na skróty w budowie tego motocykla. Mam nadzieję że go przywieziesz na nasz zlocik. Z chęcią bym zobaczył to w akcji... Ile koni powinien mieć? 300 ?? :)

Dzisiejsze zadanie wykonane - wszystkie łożyska z karterów usunięte.

Czynności te nie zostałyby wykonane bez mojego mentora Laski3001:D
Ogólnie większość łożysk wyszła przy użyciu młotka i odpowiednich nasadek.
Ale były też takie które wymagały troszkę większej pomysłowości.
Np. łożysko od tej rolki co steruje wodzikami.
Wyjęcie go jest o tyle trudne bez specjalnych narzędzi, że dojście do niego jest tylko z jednej strony.
Lecz po podgrzaniu karteru łożysko wyszło prawie samo przy użyciu płaskiego wkrętaka

Drugie trudne łożysko to łożysko wałka pompki wody - ta sama sytuacja co wyżej tylko łożysko ma średnicę max 10mm.
Lecz dobrze wyprofilowany imbus wsadzony w imadło poradził sobie z łożyskiem w 2 minuty.

No i najtrudniejsze - bieżnia łożyska wału korbowego.

Przy jego wyciąganiu poszły w ruch piły

Ściągacz do łożysk i mnóstwo kluczy do jego podparcia.
Siła z jaką napierał ściągacz była tak duża że wygięte zostały z 4 klucze.
Dopiero 3 klucze jeden na drugim pozwoliły na wyciągnięcie łożyska.

Oczywiście decydujący wpływ na sukces miała opalarka.

Plan na jutro umieścić w puste otwory nowe łożyska.
Dlatego też muszą one wszystkie trafić dzisiaj do zamrażarki.
A kartery będzie trzeba umyć benzyną za nim wejdą do piekarnika.

Po minach widzę, że ubaw mieliście po pachy. ;D
I te rękawiczki!!! Boisz się, że rękami pobrudzisz silnik?
Powodzenia!

Daj kartery do szkiełkowania przed montażem. Będzie piękny i pachnący.

Do mycia karterow uzyj odtluszczacza meglio + wrzatek do splukiwania. Uwaga na oczy. Ja swoje tak wyszorowalem na glanc :)

Hacker na ulicy Romana Maya jest mega dobra firma. zrobią tobie to w jeden dzień a silnik będzie wyglądał jak nowy. Wkładasz w to tyle kasy i serca to zrób już do końca. Jeden czy dwa dni już nic nie zmienią.
Tu masz link do ich strony:  [url]http://www.mbmpu.pl/[/url]

Robiłem u nich ramę od nowej RR i po oddaniu do malowania gość powiedział że tak przygotowanego elementu jeszcze nie widział.

u mnie pomimo zamrażarki i piekarnika/opalarki trzeba było młoteczkiem... :-)

Ps. Jak patrzę na zdjęcia to wszystko wraca.... jakbym sam stał przy stole .... :-), śmieszne :), jeszcze raz bym to zrobił..:-) a remont to w końcu nic przyjemnego..... a ogólnie tyle samo mam frajdy z grzebania w moto z kumplami jak i z jazdy...