mateuszxino napisał/a:mam pewien problem.
podczas gwaltownego przyspieszenia cieknie mi w dosc znacznej ilosci paliwo z gaznika(z wezyka odprowadzajacego bene)..
po kazdym zatrzymaniu pod moto od razu widac okolo 1/4 szklanki rozlanej beny.
co dokladniej moze byc tego przyczyną?
banalny pomysl zatkania wezyka pewnie odradzacie?
Witam, mialem ten sam problem wczoraj w mojej MZ. Stwierdzilem ze na początek sezonu moja MZ powinna miec przeczyszcony gaznik. Wszystko pieknie rozebralem i poskladalem, kiedy otworzylem kranik benzyna momentalnie napelnila gaznik ale na tym nie zaprzestala i leciala ciurkiem na ziemie. Co radze Ci robic to nic nie odginac. Musisz jedynie wyciągnąc gaznik, przeczyscic go dokladnie i spowrotem poskladac. Jezeli benzyna bedzie dalej uciekac przelewem to sposob na to jest bardzo prosty- uderz delikatnie srubokretem lub kluczem w gaznik. Tam zawiesza sie ten zaworek ktory jest polaczony z plywakiem. Ja osobiscie 15 razy wyciagfalem gaznik ogladalem, czyscilem, zakladalem plywak odwrotnie bo myslalem ze cos pomylilem ostatecznie jak ostatni raz go zamontowalem a benzyna dalej uciekala wkurzylem sie i uderzylem w niego wlasnie kluczem :D akurat 19 bylo pod reką i koniec z problemem. Jak reką odjął !