jakie sm na ulice (Strona 5 z 5)

Jak ktoś ma się wstydzić to tylko ja ;) młodzian tu nie miał z tym nic wspólnego  :D

To chyba dodatkowo potwierdza fakt że nie taki diabeł straszny... jak widać CRFa to nie tylko remonty, regulacje, zmiany oleju... Zresztą zawsze to jest coś za coś  ;) Liczę się z tym że kiedyś będę zmuszony ten tłok wymienić  ;)
Dodam że pomiary na hamowni robiłem pod koniec zeszłego sezonu a u mnie nie ma spacerowych przelotów :cool:
Oczywiście nie będę nikogo nakłaniał do kupna właśnie CRFy ja jednak nie żałowałem decyzji nawet przez chwilę.

No ja również mam serwisówkę nawet dwie ;) jedna z nich ma kilkaset stron.  ;)  Pytałem braci Kędzierskich jak to jest z tymi tłokami, korbami...i przerażającymi remontami.
To od nich usłyszałem że o nadchodzącej wymianie tłoka dowiem sie po trudnościach przy odpalaniu i przepalaniu oleju.
Wiem że niestety większość wątpliwości rodzi się z niewiedzy... spora część ludzi myśli że z tłokiem to jest tak że pewnego dnia wyjeżdżamy na ustawkę i w pewnym momencie... tłok się kończy a my pchamy do domu.

Nie biorę sobie tego do bani... jeżdżę tak jak jeździłem DRZetą, czyszczę filtr i obiecuje regulować zawory częściej.  :D

Dodam jeszcze że rygorystycznie przestrzegam wymian oleju... to czy jest przepracowany można już rozpoznać po jego kolorze. ;)  tak naprawdę 2/3 bańki oleju na sezon to max. tragedii nie dostrzegam... przy ilości jaka się mieści w układzie.  :)