Brak Ładowania DRZ 400s ;( (Strona 1 z 2)

też tak kiedyś miałem kombinowałem kombinowałem wymieniłem regler i wszystko grało spowrotem

Hehe,
mi w piątek tez padł aku, nie wiem jeszcze czy mam za małe ładowanie czy za dużą lampę z przodu ale problem z elektryką jest a go nie było :)

Bez lampy jest ok, odpala chodzi itp. Z lampą po pewnym czasie aku się wyładowuje i pali tylko na pych ( powoli dochodzę do perfekcji, koledzy z STW mogą potwierdzić) ale jak juz na pych odpali to chodzi i nawet aku łąduje jak lampę ma odłączoną, więc obstawiam w pierwszej kolejności albo za słąbe ładowanie, albo za duże obciązenie przednią lampą. DOdam ze mam wersje E gdzie jest tylko jeden bezpiecznik, zadnych przekaźników i kondensatorów a wszystko do tej pory było na sztywno pod stacyjkę podłączone. No nic jak dorwę miernik i sprawdzę łądowanie to będe wiedział i dam cynk

napięcie międzyfazowe na zaciskach alternatora powinno wynosić powyżej 50V~  przy około 3000rpm dla każdej pary i z tego co pamiętam nie powinno przekraczać 70V. jeśli masz mniej to weź omomierz i sprawdź czy nie masz przebicia na którymś uzwojeniu. uzwojenia można przewinąć ale różne opinie słyszałem na temat tego zabiegu generalnie najwięcej zależy od tego kto to przewija chyba.

z alternatora do regulatora idą trzy przewody. zacznij od pomiarów "statycznych" czyli zapłon wyłączony akumulator odłączony. bierzesz miernik uniwersalny i ustawiasz go na ohmy. po miedzy parami przewodów (alta odłączyć na czas pomiaru od regulatora) powinien być opór rzędu kilku ohmów w każdym razie bardzo mały jeśli nie ma "przejścia" znaczy miernik wskazuje nieskończony opór to znaczy że obwód jest przerwany czyli uzwojenie spalone. dla każdej pary opór powinien być taki sam.
jeśli tu jest ok to mierzysz dalej czy nie ma przebicia czyli każdy przewód z masą powinien mieć nieskończony opór jeśli jest inaczej masz przebicie czyli alt jest do D.

jeśli pomiary "statyczne" wyszły pozytywnie to przechodzimy do pomiarów "dynamicznych". tu najlepiej podłączyć jakiś zewnętrzny aku bo moto bedzie w czasie pomiarów pozbawione ładowania. miernik przestawiasz na pomiar napięcia zmiennego zakres powinien być większy niż spodziewane napięcie czyli więcej niż 100V~ czyli dla większości mierników 200V~. alternator pozostaje nadal odpięty, pomiary należy wykonać w mirę szybko bo jest dość nie zdrowo dla alta żeby pracował bez obciążenia jednak nie ma powodów do paniki 10 czy 15 min mu nie zaszkodzi. odpalasz motocykl obroty utrzymujesz na stałym poziomie około 3500rpm, mierzysz napięcie pomiędzy kolejnymi parami przewodów (tak jak wcześniej opór) pomiędzy kolejnymi parami powinno być takie samo napięcie ile dokładnie ono wynosi to ci nie powiem w każdym razie nie powinno być niższe niż 50V~ i nie powinno być wyższe niż 80V~ (to musisz sprawdzić w manualu podobnie jak opór uzwojeń).

jeśli tu jest ok to przechodzisz do obmierzenia regulatora napięcia. miernik ustawiasz na pomiar napięcia stałego zakres 20V-. podłączasz alt do regla (oczywiście na zgaszonym silniku i odpiętym zewnętrznym zasilaniu) i odpalasz moto obroty ustawiasz kal poprzednio na 3500rpm i mierzysz napięcie na zaciskach akumulatora powinno być powyżej 13-13,5V ale nie może z kolei przekraczać 15V nawet przy maksymalnych obrotach. jeśli tak jest to masz ładowanie jeśli nie to nie masz.

jeszcze jedno ostrzeżenie nie radzę odłączać akumulatora w czasie pracy silnika, akumulator stanowi element stabilizujący prąd ładowania a po odpięciu go można sobie zjarać całą elektronikę bo napięcie może skoczyć do wyższej wartości niż jest to przewidziane (widziałem kilka samochodów w których tak się stało kiedy klema spadła podczas jazdy).

btw. każde źródło prądu ma swoją określoną moc i nie bez powodu żarówka ma np. 30W a nie 55W. przed założeniem jakiejś wypasionej lampy należałoby przeprowadzić bilans energetyczny w celu sprawdzenia czy alt da radę to zasilić. dodatkowo czasami dzieję się tak że kiedy zapalisz długie światła to palą się oba włókna w żarówce co podnosi apetyt na prąd.

do tego jeszcze posprawdzajcie styki i każdy przewód czy przypadkiem nie jest jakiś trefny.

i żeby nie było że nie jasno jeśli masz przewody od alta takiego samego koloru to sobie je oznacz na jako 1,2,3 z tego tworzysz pary
1-2
1-3
2-3
to wyczerpuje wszystkie możliwości

kolejność podłączenia przewodów z alternatora do regla nie ma znaczenia. czy na pewno robiłeś pomiary na napięciu zmiennym AC~ ?? bo przynajmniej na pierwszym uzwojeniu powinno być wyższe napięcie.

jak by nie patrzeć musisz wyjąć alternator.

w każdym razie jak już wyjmiesz alta to pomierz jeszcze raz opory na samych cewkach pomijając kable idące do regla. po wyjęciu będziesz też widział czy na cewkach nie ma żadnych przebarwień lub spalenizny co będzie świadczyło ewidentnie o przepaleniu uzwojenia.

wiem że w CBR-kach (szczególnie 929 i 954) często padają regle co niekiedy powoduje śmierć alternatora. jak sprawdzić regla bez narażania sprawnego alternatora to nie wiem. może pomierz opory jakie są na wejściu do regal pomiędzy parami zacisków oraz zaciskami i masą i porównaj to z jakimś sprawnym reglem. przyczyną przepalenia alternatora może też być akumulator ze zwarciem jeśli miałeś stary aku to może być przyczyna. posprawdzaj też masy na reglu i aku jak będziesz składał wszystko do kupy,