lc4 640 2000r PROBLEM Z ODPALENIEM (Strona 1 z 2)

Hej
domyślam się że masz Mikuni gaźnik.
Zacznijmy tak :
-waha jest  ( w ogóle jest i czy świeża )?
-prund na świecy jest ?
-czysty filtr powietrza?
-nie kręć ciągle rozruchajem bo go umęczysz!
-po kręceniu świeca mokra czy sucha
-skąd jesteś to może blisko kogoś kto pomoże
wypełnij tą ankietę to się znajdzie jakieś rozwiązanie

Z tym fachowcem do dluzsza historia, nie mam do niego teraz dostepu i musze sobie sam poradzic.

-Waha jest świeżutka 3/4 baku zalane
-filtr czysty, wogole chyba jakis w miare nowy
-swiecy nie sprawdzalem...
- jestem spod warszawy, celestynów koło otwocka

pracujesz w kawiarnii "Lokalna"?:)

zanim zaczniesz cokolwiek grzebac sprobuj wziąść jakis inny aku, najlepiej porzycz od kogos kto ma np sciga. mozliwe ze twoj ma na tyle sily  zeby krecic rozruchem ale brakuje mu mocy zeby dac iskre.

zgadzam się w całej rozciągłości aku musi być o zwiększonej mocy rozruchowej a nie za 120pln.
jeżeli jest iskra i paliwo nie mam tu na myśli wahy w baku tylko czy dostaje się poprzez gaźnik
do komory spalania w głowicy to powinno być wszystko w porządku. spróbuj palić sprzętoa z
kopa [url]http://www.youtube.com/watch?v=3qT-i7aT5Y0&NR=1[/url] a nie katować go n arozruszniku
taką metodą możesz doprowadzić do zużycia sprzęgięłka kierunkowego które poprzez zębatki
i rozrusznik obraca wałem. nauka, nauka i jeszcze raz nauka zastosuj rutynowe działania w tym
przypadku to na pewno zapali. może go zalewa na ssaniu to po prostu pal na samym gazie dla
ułatwienia możesz podkręcić wolne obroty w gaźniku żeby nie używać manetki wiem, że na
początku jest to trudne więc bądź cierpliwy no i trochę kondycji by się przydało.

Inna dość skuteczną metoda jest podgrzanie świecy zapłonowej, jej szybkie wkręcenia i wtedy nie ma huja na mariolę.
Oczywiście jeśli wszystkie "składniki" potrzebne do uruchomienia moto są zapewnione.
O paleniu na pych nie bd mówił ale mojemu suzuki po  pół rocznym postoju, w nie ogrzewanym garage pomogło jak nic innego. Inaczej zakopał bym się na śmierć.
Oczywiście przed pchaniem trzeba kopką nadymać mieszanki do baniaka znaleźć kogoś do pomocy i łogień.

Jak sam nie masz bladego pojęcia co z czym się je i dusisz tylko starter,poproś a na pewno ktoś z forum, kto mieszka za rogiem, podjedzie żeby Ci pomóc.
Innej rady nie widzę. Szkoda się wkurwiać jak można już latać.

BTW ja mam tylko kopkę w jednej i drugiej bicz i huj-musi zapalić i nie ma że to tamto.

yo

nie chodzilo mi o jaka kolwiek...mialem na mysli zeby kupil dedykowana ale najtansza...mozna kupic swiece za 10 zl, a mozna irydowa za 60 zl. chodzi o sprawdzenie...:]