Temat: Regulacja KEIHIN FCR-39 MX w XR600R
Panowie,
walczę z ustawieniem tego cholerstwa od początku zeszłego sezonu, z marnym skutkiem...
Teraz, po remoncie (kuty tłok, ostry wałek, zawory) ciągle docierając silnik walczę dalej.
Co pewne udało mi się wreszcie ustawić prawidłowy poziom paliwa-9mm. Przyczyną nie możności jego ustawienia był sparciały oring w komorze pływaka, wiadomo gdzie.
Po tym zabiegu za cholerę nie mogę ustawić gaźnika tak żeby płynnie schodził z obrotów, zawiesza się na chwilę w okolicy 2300 obr i po 1-2s spada na ustawione 1800 obr.
Wcześniej, na za niskim poziomie paliwa nie było tego zjawiska.
Doszło jeszcze słabniecie przy 5800 obr silnika...
Silnik najlepiej chodzi na śrubie mieszanki wykręconej o 0,5 obr iglica na środkowej zapince.
Wali w wydech przy zamykaniu gazu.
Na innym ustawieniu śruby mieszanki nie łomota z wydechu.
Przed ustawieniem prawidłowego poziomu paliwa tez łomotał a jeździłem na śrubie mieszanki wykręconej o 1,5 obr.
Na żadnym z ustawień nie kopci na czarno przy dodawaniu gazu po wyłączeniu ssania.
Moto pali od 1-3 kopów nawet po tygodniowej przerwie....
Na ciepło od strzała.
Z faktów:
-przepustnica tytanowa i oring na niej ok
-kranik, sitka i sitko w gaźniku czysta
-zrobiony "oring mod" (drucikiem)
-nie przegrzewa się raczej bo mam cały czas temp oleju max 90st i więcej nie osiąga
-nie łapie lewego powietrza
-mam otwarty airbox i pełen przelot na powiększonych kolektorach (pełna Yoshimura)
-dysza główna 165
-powietrza 200
-pilot jet 42
-iglica OBEJP (chyba)
Szlag mnie już trafia, bo motocykl powinien zapierdalać i na oryginalnym mechanicznym gaźniku szedł jak zły i podnosił koło bez problemu. A teraz jest jakiś zamulony, fakt faktem pompka przyśpieszacza sprawiła że ciągnie już od wolnych obrotów bez szarpania ale poza tym jest kupa. Nawet Brzoza stwierdził że to nie jedzie jak powinno a było jeszcze przed remontem :(
Gaźnik pochodzi z YZ426
Jakieś pomysły?
joł