Jak sie pozbyć tulei i łożysk piasta talon

No włąśnie ze jest jedna tuleja która przechodzi przez oba łożyska. Wiec musi chyba pójść albo w jedną albo w drugą mańke nie??
A łożysk nie wybije bo nie ma jak, jak by nie było tej tulejki to już bym sobie rade dał.

Ja to jak wymieniałem łożysko w kole to opalarką potraktowałem piastę ale niewiem czy w twoim przypadku nie będzie ci żal piasty i potem tulejka i młotkiem i dzięki rozgrzaniu weszła

Wystawianie tego na mróz to głupota - tylko utrudni sprawę.
To trzeba grzać. Na zimno można sobie tylko gniazda łożysk porozwalać. A dobrze nagrzane idzie jak w masełko.
Niejednokrotnie nagrzewałem zwykłą elektryczną nagrzewnicą z allegro za 30 zł piasty i nigdy z tego nie było z tym żadnych problemów.
No - raz gąbka ustalająca tulejkę rozpierającą w husce trochę pachnieć zacząła - i tyle.

No i należałoby zacząć od demontażu tarczy coby jej nie ryzykować.

Edit: ew. sprawdź czy nie widać tam przypadkiem śladów kleju. Jeśli tak to będzie ciężko - trzeba dobrze wygrzać. Niestety klej to często jedyne wyjście jak ktoś kilka razy zmieni łożysko na zimno (a czasem wystarczy i raz bez pojęcia).

Tu chodzi o to co jest na zewnątrz. Czyli obudowę grzejemy, a wkład (łożysko) chłodzimy. Jak się nie da oddzielnie to grzejemy obudowę, bo ma większą średnicę i i tak bardziej się rozszerzy niż łożysko. Różnice materiałowe swoją drogą.

Mam podobny problem i obawiam się o przebarwienie piasty(anodowana na niebiesko) w przypadku przegrzania oczywiście zdaję sobie sprawe z tego, że grzać należy z głową, ale przyda mi się jakaś wskazówka("przepis na ciepłą piastę") np. grzej 5 min. tzn ile nie grzać, żeby nie przesadzić? : P

planowałem oparalką, o takie właśnie orientacyjnie mi chodziło, jakoś ją specjalnie obracać czy po prostu walić od góry w piastę (tylko nie z boku)
Dzięki za pomoc!