YZ 125 odbudowa (Strona 3 z 5)

Odpowiedz mi na następujące pytanie, bo to że nie wiedziałeś co Ci sprzedają to już wiemy ale to, że nie wiesz z kim piszesz to jeszcze nie :)

Pytanie nr. 1
Gdzie kupowałeś ten motocykl?

W tym miejscu chciałbym zaznaczyć iż mam bardzo niepodważalny dowód, że kolega karbit201 ma pretensje nie do tej osoby co trzeba.

Nie ma problemu, też bym się wkurwił jakby ktoś mi bubla sprzedał i w sumie w tym roku zapewne przejadę się do poprzedniego właściciela, który zrobił mnie tak samo jak Ciebie sprzedający.

Motocykl poszedł gdzieś w okolice Krakowa. Mam nadzieję, że mam jeszcze spisane dane osoby, która kupiła ten motocykl. Przyjechało ich wtedy trzech. Na dysku posiadam zdjęcia, jak motocykl wyglądał zapakowany do auta nowych właścicieli. Mam też moją aukcję allegro, postaram się znaleźć aukcję gościa, od którego kupowałem tą YZ.

Auć.....  :(

Też kupiłem ostatnio taką yz-tę  tylko że z 2003r i też zajeżdżona.
Co prawda większość widziałem, resztę wydawało mi się, że dobrze sprawdziłem. Nawet zajrzałem do cylindra zdejmując dyfuzor, żeby się przekonać, że nicasil jest prawie nowy.
Niestety nie dało się zauważyć pękniętej przegrody wydechowej i nadłamanej przesłony przepustnicy.
No ale jak czytam wasze przygody to ręce opadają.
Prawda jest taka, że poniżej 10k nie da się kupić zdrowego crossa.
Wszystko co stare i tanie użytkowane jest przez wiejskich kaskaderów i przez nich też remontowane.

2T zawsze jest do remontu więc trzeba kupować jak najtaniej aby zostało jak najwięcej na jego remont.
A nawet jak tłok nie jest do wymiany to na pewno jest wsadzona ostatnia selekcja:)

Po prostu "polak potrafi"... ogólnie masakra, nie ma co dyskutować -ktoś chciał zrobić łatwy interes...
Jeśli kupione przez Alledrogo to masz jeszcze "program ochrony kupującego" , jak masz umowę kupna-sprzedaży to masz jeszcze szanse... o ile nie jest w niej napisane "kupujący zapoznał się ze stanem faktycznym pojazdu" lub podobne...

Domyślam się, że stracone pieniądze i nerwy, ale ja bym nie odpuszczał (po wtóre cieszyć się że stracone 4k a nie 10$)

YACA spokojnie. przecież sprawa nie jest skierowana przeciwko Tobie a osobie z umowy. nie będe się też starał o zwrot towaru a o zwrócenie części pieniędzy. zacząłem remont yamahy. rama wypiaskowana i wymalowana proszkowo na niebiesko, kupiony nowy wał, cylinder wysłany do Angli na nicasil reszta uszczelek,łożysk i uszczelniaczy w drodze. nie muszę chyba nikomu mówić jaka sumka się z tego zrobi ale postanowiłem nie sprzedawać motoru za grosze i stwarzać komuś nową okazje do oszustwa a dać mu nową młodość. z innej beczki potrzebuje cięgno zaworu mocy i kilka innych drobnych części, jeśli ma ktoś dostęp do części to prosze o kontakt. pozdro