Polerowanie plastików - dokładnie zbiornika paliwa (Strona 3 z 4)

Mat jest w modzie, ale wiecie że Hacker zawsze pod prąd!?

Dzisiaj spróbowałem z opalarką i ch..uj. Od opalarki zrobił się szorstki i ryski zamiast zniknąć to się powiększyły.
W święta jadę z koksem od początku.
Tym razem na koniec polecę pastą tempo lekkościerną i zobaczymy co wyjdzie.

I jak tam podzialales cos moze? Ja ze swoim pomarańczowym bakiem zrobiłem to samo 150-2500 potem oddałem do najlepszej lakierni w.miescie liczyłem na to, ze będą wiedzieli, co roBić i faktycznie wyszło ekstra pięknie do pierwszego tankowania. Troche benzyny pocieklo po baku i lakier sie zluszczyl mimo, ze podobno dawali tam wszystko, co możliwe zeby bylo gut(uelastyczniacze i inne gowinka). I juz pomysły mi sie skończyły skoro opalarka, polerowanie ani lakierowanie nie daje porzadanego efektu. Moze Ty się jakoś.z tym uporales?

Zbiornik jest z innego plastiku niż reszta.

Co zrobiłem? Jeszcze raz papier ścierny od 400 do 2500 z dużym nastawieniem na szlifowanie 2000 i 2500.
Później 2 dni polerowania pastą polerską na wiertarce i wyszło super.
Jak gdzieś coś teges, to poprawka papierem od 1800 i znowu polerka.
Efekt bardzo dobry ale jak nowym bym tego nie nazwał.

Jeżeli masz pomarańczowy zbiornik to lepiej kupić jakąś używkę bo są tanie.
Ja miałem ten problem, że chciałem czarny zbiornik a do 2T ładowali takie chyba tylko przez 2 lata więc jak się coś trafiło to kupiłem.

To tylko potwierdza mnie w przekonaniu żeby nie dawać czegoś komuś bo na pewno będzie gorzej a nie lepiej.
Tylko się straci kasę.

niee odczekałem z 2 tygodnie zanim wziąłem się za składanie :  P a więc i ta opcja odpada.
Dokładnie tak, jak mówi hacker , jak sam nie zrobisz to dobrze nie będzie : P