Może trochę doprecyzuję, żeby było wiadomo co jak i dlaczego.
Alternator daje w większości moto prąd trójfazowy zmienny o nap. większym niż 12V (nawet po "uśrednieniu" faz). Moc generowana przez alternator zależy od jego konstrukcji i obrotów - generalnie w tym momencie ważne jest to, że altek przy danych obrotach zawsze daje tyle samo prądu, niezależnie od aktualnego zapotrzebowania - czyli musi profilaktycznie dawać więcej prądu niż w danej chwili potrzeba.
Rolą regulatora jest takie gospodarowanie tym co wygeneruje alternator, aby na wyjściu było napięcie było w akceptowalnych granicach (12.5-15V). Czyli regulator dostaje prądu z nadmiarem a musi oddać tylko tyle ile trzeba. No i teraz zasadnicza kwestia: co się dzieje z nadmiarem ?
Jest po prostu i zwyczajnie zamieniany w ciepło i rozpraszany przez radiator regulatora - dlatego warto zadbać, aby nie było problemu z oddawaniem tegoż. Dlatego też napisałem, że duży pobór prądu nie zabije regulatora - wtedy po prostu mniej energii będzie musiał zamieniać na ciepło, więc będzie mniej się grzał, co będzie dlań generalnie zdrowsze.
Oczywiście czasem regulatory trafia szlag - przegrzewane długi czas elementy elektroniczne tracą swoje właściwości i zaczynają dawać losowe napięcia na wyjściu - objaw opisany wyżej to dosyć typowy taki przypadek. Czasem regulator daje stale zbyt niskie napięcie (choć to też może być wina zapuszczonej instalacji) lub zbyt wysokie (paląc n.p. żarówki i moduł zapłonowy). Bywa czasem też tak, że regulator inaczej zachowuje się na zimno (tzn. zanim się rozgrzeje lub gdy ma odpowiedni odbiór prądu) a inaczej gdy się rozgrzeje.
Bardzo ważna dla działania regulatora jest czystość (niskie opory) kabli które go łączą z resztą instalacji.
Regulatory mogą mieć różną konstrukcję, ale działają na tej samej zasadzie i są zamienne. Mają zwykle od 4 do 6 kabli, gdzie zwykle 3 kable to wejście poszczególnych faz alternatora, jeden kabel "wyjścia" (ten na którym powinno być co najmniej te 12.5V), zazwyczaj jest jeden do masy (często tą rolę pełni obudowa regulatora - w takim warto zadbać, aby miała dobre umasowanie, bo inaczej reg. może się grzać) i czasem jest jeszcze jeden kabelek "kontrolny" - mierzący aktualne napięcie w instalacji i sterujący na podstawie tego pracą regulatora.
Czasem nietypowe instalacje zdażają się w moto wyczynowych lub 2t - często bywają tam układy 2fazowe. Wiem, że specyficzny jest też układ przy zapłonie SEM, ale nie rozgryzałem tematu poważniej - przy SEMie może się okazać, że typowe regulatory nie działają.
Z powyższego można też wywnioskować, dlaczego jazda bez aku. w moto, które są do tego przystosowane jest niezdrowa dla regulatorów - po prostu tracą wtedy "stałego odbiorcę" prądu i szybko się przegrzewają. Inna rzecz, że aku pełni rolę stabilizatora napięcia w instalacji co ma duże znaczenie dla innych jej elementów.
pzdr, Adam
P.S. temat regulatorów regularnie trapi właścicieli XTZtek (i wielu innych maszyn zresztą też), a tam właśnie mocno się udzielam, stąd mam temat nieźle rozpracowany - jakby ktoś szukał więcej informacji w tym temacie warto tam zajrzeć (xtzclub.pl). Osobiście robiłem kilka podmianek w różne strony jeśli chodzi o regulatory (główny problem to zwykle właściwe podłączenie kabli - ale ze schematów można wywnioskować co i jak) i takie maszyny jeździły na tym długo nie robiąc problemów. Najlepiej na dawcę brać moto, w którym nie zdarzają się zbyt często problemy z regulatorami - niestety z obserwacji widzę, że hondy i yamahy dosyć często trapi ten problem.
lc4.pl - nowa strona pomarańczy
Najczęstszą przyczyną problemów z LC4 jest właściciel...