1

Temat: Niedrogie w utrzymaniu, a ciekawe Supermoto :)

Dzień Dobry!

Ostatnio zacząłem interesować się tematyką supermoto.
Wcześniej jeździłem na Hondzie Hornet 600:

http://pliczek.eu/images/91321.jpg

Z rzeczy które musiałem robić to tylko raz na sezon zmieniać filtry + olej.
Regularnie smarować łańcuch i w sumie tyle :)

Z większych napraw to wymiana regulatora (normalka w tym modelu) + akumulator.
http://pliczek.eu/images/38216.jpg


Teraz chcę spróbować sił na supermoto.
Szperając w necie wyczytałem, że w niektórych modelach to olej wymienia się po 5motogodzinach!
Bardzo mnie to zaskoczyło!

Poszukuję motoru do jazdy w sumie po okolicy + miasto.
Małe wyprawy również chciałbym zaliczyć - ale nie dalekie.
Głównie chciałbym, aby motor nie wymagał, aż takich serwisówek...
W sumie grzebać w garażu lubię (zapraszam na [url]http://www.wsk.audiobas.pl[/url]/ ), ale wymiana oleju co tydzień jakoś mi się nie widzi.
Nie wspomnę o innych rzeczach jak rozbieranie silnika co sezon w celu wymiany korby i tłoka :)

Proszę o konkretne modele oraz krótką specyfikację :)

;)

2

Odp: Niedrogie w utrzymaniu, a ciekawe Supermoto :)

DRZ, XR, XTX poszukaj, poczytaj - miłej lektury

#666
EXC 525 : XTZ 660 : TXT 250

3

Odp: Niedrogie w utrzymaniu, a ciekawe Supermoto :)

Właśnie wałkuję forum od jakiegoś czasu i się motam....

;)

4

Odp: Niedrogie w utrzymaniu, a ciekawe Supermoto :)

bmw g650

Nieważne co masz pod dupą, liczy się co masz nad nią...
RM-Z 450 jeszcze na brudasach...

5

Odp: Niedrogie w utrzymaniu, a ciekawe Supermoto :)

Jeśli chciałbyś coś z profesjonalniejszego sprzętu + możliwośc poruszania się po ulicy polecam KTM EXC 450<
Wiadomo, czym starszy tym tańszy.
Serwisówki są konstruowane z myślą o typowej jeździe zawodniczej, czyli odpalasz, i palnik na maksa.
Każdy z nas chciałby przestrzegać wymian tak jak pojadą serwisówki ale wiadomo, że prawie nikogo na to nie stać.  :)
Jeśli pyrkasz sobie dla przyjemności, a czasem coś przyświrujesz, ten sprzęt spokojnie da radę. Sam jestem posiadaczem takiego motoru, EXC 450 09r  wcześniej miałem EXC 250 05r również 4t.  Do zaworów jeśli zaglądałem, przeważnie kończyło się na kontroli, rzadko kiedy trzeba było coś regulować. Olej w 250 czasami jak nie miałem hajsu jeździł po 40 godzin. Motor za mojej kadencji doczekał się 500mth i miał się bardzo dobrze.

Dużo zależy w jakim stanie kupisz sprzęta, czy ktoś o niego dbał, zawsze patrzył na poziom oleju, lał dobry olej, jak często go wymieniał, czy rozgrzewał moto przed jazdą no i oczywiście jak wyglądał jego styl jazdy. 

a jakim budżetem dysponujesz?

6 Ostatnio edytowany przez K@mil (2011-08-31 00:56:41)

Odp: Niedrogie w utrzymaniu, a ciekawe Supermoto :)

zioleczko450 dziękuję za dłuższą wypowiedź.

Budżet to kwestia hmmm zbieram powoli na moto :)
Myślę, że 10-12 tys to tak max na motor... Muszę brac pod uwagę wymiany płynów po zakupie itp oraz strój...

Nie zamierzam śmigać po torach itp...
W sumie to Hornetem śmigałem tylko tak od czasu do czasu.
Nawet nie miałem kiedy nauczyć się jeździć na jednym kole czy dobrze składać w zakręt.
We wszystkich supermoto wymienia się olej tak co 30-40 h??

;)

7

Odp: Niedrogie w utrzymaniu, a ciekawe Supermoto :)

K@mil napisał/a:

zioleczko450 dziękuję za dłuższą wypowiedź.

Budżet to kwestia hmmm zbieram powoli na moto :)
Myślę, że 10-12 tys to tak max na motor... Muszę brac pod uwagę wymiany płynów po zakupie itp oraz strój...

Nie zamierzam śmigać po torach itp...
W sumie to Hornetem śmigałem tylko tak od czasu do czasu.
Nawet nie miałem kiedy nauczyć się jeździć na jednym kole czy dobrze składać w zakręt.
We wszystkich supermoto wymienia się olej tak co 30-40 h??

Wiesz co, to jest kwestia bardzo indywidualna. Każdy mechanik ma swój planik.
Zależy to od Twojego podejścia i stylu jazdy :)
Znam osoby, które trzymają się twardo serwisówek,
znam również takie, które zmieniają raz na sezon, niezależnie ile godzin przejeżdżą,
A mam również asa, który wymienia olej tak jak każe instrukcja, a olej leje..... najtańszy mineralny z Orlenu, także tu reguły nie ma.

Wiadomo, jak kto dba, tak ma.

Ja w swoim staram się wymieniać co ok 20 mth, jednak moja jazda i wykorzystanie sprzętu raczej zakrawa pod sportową.
Leję Castrola dedykowanego do motocykli off roadowych, Full synt 10w50, kupuję "z beczki" jest znacznie tańszy od motorexa lub motula, a również spełnia swoje zadanie.
Bardziej jestem przeczulony na to, by sprawdzać poziom oleju przed każdą jazdą i dobrze rozgrzewać sprzęta, a na pewno motor miło Ci się odwdzięczy.
Przy Twoim stylu jazdy 40 mth na wymianę oleju myślę spokojnie, jeśli nie będziesz go katował i "gotował" oleju.

Na strój to trochę musisz beknąć, ja póki co sporą część garderoby zaadoptuje z tej w której jeżdżę off road. :)

8

Odp: Niedrogie w utrzymaniu, a ciekawe Supermoto :)

zioleczko450 napisał/a:

czy rozgrzewał moto przed jazdą .


No, no tu mi kolego zaimponowałeś... mówisz o rzeczach o których mało kto pamięta (o może nawet nie wie i nie zdaje sobie z tego sprawy) Czemu ty natychmiast po odpaleniu nie ruszasz i wszyscy muszą na ciebie czekać  ;)
Jeśli chodzi o wyczynówki to jest dokładnie tak jak kolega zioleczko450 mówi  :) nic dodać, nic ując  ;)

Nowe wcielenie CRFy - SPRZĘT DO TURYSTYKI :))))) Super Duke 990 "R"
CRF 450 "R" SM na prawdziwych a nie udawanych modach  44.68[kM] 71.14 [Nm] na kole... to są mody a nie dysze i filterek /
Yamaha XS 360 Cafe Racer 78 rok;) CR

9 Ostatnio edytowany przez K@mil (2011-08-31 10:08:28)

Odp: Niedrogie w utrzymaniu, a ciekawe Supermoto :)

Wiadomo rozgrzanie silnika to podstawa - nie tylko w Supermoto.
W Hornecie również tego przestrzegałem.

Ale tak szperając w necie wyczytałem, że np. DR-Z400 - tam wymienia się olej co 6 tys kilometrów.
Ewentualnie jeżeli jest silnik z oznaczeniem E (jakaś najmocniejsza wersja) to około 50-60 motogodzin.
Takie coś już mnie nawet urządza...
Tylko w sumie polecają wesję E, którą musiałbym przerobić na SM.
SM ma za to mniej koni oraz 10 kg wiecej masy co ponoć jest bardzo wyczuwalne...

;)

10 Ostatnio edytowany przez kacpikSM (2011-08-31 11:49:21)

Odp: Niedrogie w utrzymaniu, a ciekawe Supermoto :)

No widac zadbana Hornetka:)

K@mil napisał/a:

Tylko w sumie polecają wesję E, którą musiałbym przerobić na SM.
SM ma za to mniej koni oraz 10 kg wiecej masy co ponoć jest bardzo wyczuwalne...

Zauważyłem właśnie, że dużo osób tak robi - E + koła SM ;)

sms 125 --> smr 450

11

Odp: Niedrogie w utrzymaniu, a ciekawe Supermoto :)

Niby tak, ale modele "E" są raczej rozchwytywane, i na ogół bez mod'a SM, a cena -hmmm, po zakupie laczków, adaptera, tarcz, etc. cena zbliża się do "ciekawszych" modeli i fabrycznych SM'ów... (choć może się mylę).

Hardcore - it's more than music...

12

Odp: Niedrogie w utrzymaniu, a ciekawe Supermoto :)

Poszukujesz Świętego Grala supermotowców , i mógł by nim być SMC 690, gdyby nie waga... i cena...

13

Odp: Niedrogie w utrzymaniu, a ciekawe Supermoto :)

Świętego Grala supermotowców - hmmm a cóż to? :)

;)

14 Ostatnio edytowany przez SFMario (2011-08-31 20:47:54)

Odp: Niedrogie w utrzymaniu, a ciekawe Supermoto :)

Właśnie to czego szukasz Ty i czego szukałem ja.
Lekkie, mocne, ciekawe, bezawaryjne i bezobsługowe supermoto...

15

Odp: Niedrogie w utrzymaniu, a ciekawe Supermoto :)

Kumam o co chodziło - zdziwiła mnie tylko Twoja przenośnia :)
Pierwszy raz słyszę takie porównanie.

Zauważyłem, że DRZ występuje w kilku wersjach: S, SM i E...

;)