Temat: Supermoto na A2
"Jesteś cholernie dziwna, Ivy."
Ale on pozwolił mi kontynuować, pozwolił mi mówić o przypadkowym gównie. Rozmawiałam z nim przez cały czas mojego sprawdzania sklepu jubilerskiego, aż język zgrabnie kręcił się na moim języku. "W porządku. Myślę, że to na razie wystarczy, Ash. Czy mogę zadzwonić do ciebie później, aby porozmawiać więcej?". [url]https://livesex.bar/[/url]
"Tak, jasne. Po prostu ustawię telefon obok ściany, a ty będziesz mógł opowiadać mu historie, na czym mi zależy."
Roześmiałem się. "Dzięki, Ash."
"Jasne." Rozłączył się, a ja poszedłem zadać pytanie jednemu z moich jubilerów. Uśmiechnąłem się, gdy to zrobiłem.
Mój angielski był gruby z ciężkim akcentem, którego zwykle nie miałem. Co było dobre. Wciąż mówiłem do siebie po rosyjsku, recytując wszystko, co przyszło mi do głowy podczas pracy. Drzwi do mojego biura były zamknięte, bo wiedziałem, że gdyby ktoś to zobaczył, wyglądałby jak wariat. Ale akcent był świetny i im grubszy mogłem go zrobić, tym lepiej. Zacząłem go używać w piątek, kiedy ta kolejna gra przyszła do mnie po raz pierwszy, ale znowu, szczegóły musiały być idealne.
Kolejny powód, dla którego wyglądałoby to obłędnie? Byłem pełen energii. Mój sadyzm i seksualność były w moim wnętrzu wirem, umierającym, by się wydostać, ale ten potwór łaknął teraz tylko małego wtorku. Pokazał jednak swoje zęby. Już na początku zauważyłem, że kiedy jechałem na pewnej fali będąc w miejscu publicznym, inni ludzie reagowali inaczej. Och, nic dramatycznego. Głupie rzeczy, jak wtedy, gdy zamawiałem kawę, a barista z małego college'u nie chciał spojrzeć mi w oczy, zamiast tego spuszczając wzrok. To było tak, jakby wilk we mnie warczał ostrzegawczo. Dla mnie to było podniecające. To podsycało moją władzę nad nią, ponieważ wszystko skupiało się na niej. Nie byłem narcyzem i nie dbałem o nikogo innego, ale kiedy inni ludzie też się tak zachowywali, moje myśli i pragnienia stawały się jeszcze gorętsze dla niej.
Poszedłem do domu trochę wcześniej tego dnia, aby wziąć prysznic z różnych mycia ciała i szampon, używając bezzapachowych wersji myśliwskich obu. Ubrałem się w dżinsy i koszulę z długim rękawem, założyłem skórzane rękawiczki, nałożyłem inną wodę kolońską, użyłem innej wody po goleniu. I oczywiście wziąłem pudełko, w którym był jej prezent. I to ostatnie otworzyłem, aby go obejrzeć.
Kiedy zobaczyłem ją w ostatniej czerwonej sukience, odkryłem radość w patrzeniu na nią w tym kolorze. [url]https://livesex.bar/[/url] Głęboki kolor krwi kontrastował z jej niebieskimi oczami, tak jasnymi, że wydawały się purpurowe. W czerwieni wyglądała jak bogini pożądania. Wybrałem więc kolejną czerwoną suknię, bez rękawów, wieczorową, która była jeszcze ciemniejsza i kończyła się na kolanach. Była idealna, a pudełko miało wstążkę, która zawiązała się wokół niego, gdy odłożyłam wieczko.
Spojrzałem na swoje odbicie, upewniając się, że nie wyglądam jak pieprzony seryjny morderca, ponieważ miałem zamiar zrobić jakieś podejrzane rzeczy. A mój wygląd był całkiem niezły. To znaczy, to się zmieni, kiedy zakryję twarz miękką maską narciarską, którą też miałem, ale do tego czasu noc wszystko ukryje. Musiałem trochę poszperać, żeby znaleźć miejsce, ale to, które znalazłem, było idealne.
Na koniec wziąłem mój plecak turystyczny i użyłem go jako zabawki. Zamiast noża motylkowego, którego używałem do terroryzowania Wtorków, umieściłem z przodu nóż talonowy, upewniłem się, że mam opaski zaciskowe, nożyczki, taśmę, kilka małych pchełek, maskę na oczy, knebel kulkowy, szczególnie okrutny nóż wstrząsowy i wszystko, co może się przydać lub nie. Również moja Beretta, w kaburze i z włączonym zabezpieczeniem, ale to nie było na wtorek. Powiedzmy, że miejsce, w którym można było grać w takie gry i nie dać się złapać, nie było najbezpieczniejsze, ale byłem pewien, że jestem najgorszym skurwielem w tej dolinie śmierci, szumowin i łotrostwa, jak powiedziałby Wtorek.
Pomijając zagrożenia bezpieczeństwa, czułem się jak kostka Rubika wsuwająca się w końcu na swoje miejsce, albo jak układanka, której ostatni element ją uzupełnia. To było doskonałe, cała moja myśl przewodnia i wszystko, co w niej miałem. A ona by to pokochała. No dobra, na początku na pewno by jej się nie spodobało. To może być nawet bardziej intensywne niż tej pierwszej nocy, kiedy ją zgwałciłem, ale pamiętałem, jak bardzo była po tym seksualnie żywa i pewna siebie.
A ona spaliła tak kurewsko mocno tamtej nocy. Moje podniecenie zmieniło się w mroczną rzecz, gdy przypomniałem sobie, jak ukryłem jej prezent w opuszczonym garażu. Tym razem nie zaczepiłem jej w jej pracy, gdzie mógłbym ją obserwować, gdyby próbowała mnie zamknąć. Musiałbym na nią czekać, ale to było ekscytujące dla tej gry i podobała mi się myśl o przynęcie mojej małej uległej, aby mogła grać rolę mojej ofiary. Ciemność podsycała moją figlarność, tylko wprowadzała mnie w jeszcze wyższy stan umysłu. Jeszcze jej tu nie było, a moja podróż po władzę była niebotycznie wysoka. Czy znasz parking przy ogrodach na wschód od ciebie?
Wiadomość błysnęła ... [url]https://livesex.bar/[/url] i było wahanie, ale odpowiedź sprawiła, że uśmiechnąłem się tam, gdzie siedziałem na ścianie. Nie znałem, ale teraz już znam dzięki google. Czy masz na myśli ten, mistrzu?
Podesłała mi link z mapą, a ja się uśmiechnąłem. Dobra dziewczynka. Tak, mam na myśli to.