Odp: Kupię WR250X
Żona wyjeżdżała na szkolenia nieraz i po 8 dni z rzędu, a nieraz na weekendy więc jak się zostaje z 20 miesięcznym dzieckiem to nie jest łatwo się czasem "wyrwać" i zrobić 600-700km, chyba żebym miał jechać na pewniaka że jest już ustalona w miarę cena i osoba sprzedająca np. ktoś z forum z dłuższym stażem, albo moto przeglądnięte przez kogoś z forum
Tylko winni się tłumaczą. Trzeba było małego wepchnąć dziadkom na przechowanie i dzidować po moto w Polskę. Naprawdę uważasz że jak ktoś z forum (jakiegokolwiek) sprzęt Ci pojedzie i obejrzy za przysłowiową flaszkę, to zna się na pewno na motocyklach i jest serwisowym guru? Zdziwiłbyś się. Dobrze że to motorek jedynie za kilkanaście tyś a nie superbike za np. 50-70 koła. LOL
Odnośnie ceny - znam takich sprzedających, którzy nawet 50zl nie spuszczali i moto odjeżdżało z zadowolonym nowym właścicielem, w dodatku na rezerwie ;P
Nie twórz sztucznych problemów i nie wymyślaj, goń po tę wr'kę bo jak Ci ją ktoś dmuchnie sprzed nosa, to pętla bieszczadzka będzie chyba na szyi.. :> Zrób se prezent na Mikołajki, X-mas is coming :P