Odp: Huska SM630 - ktoś by sprawdził - Szczecinek
Chyba kupię Duke 690 i też bedzie fajnie.
Nie, żeby coś, ale nie kupisz. Jutro odkryjesz coś innego i znów zmienisz zdanie :D Tak dla przypomnienia to 3 moto które chcesz kupić w tym tygodniu?
Nie jesteś zalogowany. Proszę się zalogować lub zarejestrować.
FORUM.SUPERMOTO.PL » Co kupić? » Huska SM630 - ktoś by sprawdził - Szczecinek
Strony Poprzednia 1 2 3 4 Następna
Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź
Chyba kupię Duke 690 i też bedzie fajnie.
Nie, żeby coś, ale nie kupisz. Jutro odkryjesz coś innego i znów zmienisz zdanie :D Tak dla przypomnienia to 3 moto które chcesz kupić w tym tygodniu?
W sumie masz rację, w Duke 690 który miałem na oku jest na dwóch osobnych modułach sterujących zapłonem (dwie osobne mapy) i bardzo ciężko to wystroić pod wydech akcesoryjny, w dodatku jak coś sie będzie psuło to problems, a i nie lubię ride-by-wire (jakoś nie mam zaufania do takiego sposobu sterowania przepustnicą w moto).
No i za długi rozstaw kół, przez co słabo skręca przy wyższych prędkościach, trzeba wtedy więcej siły przykładać do przeciwskrętu, co mi się nie podoba. Lubię motocykle z krótszym rozstawem kół (kosztem mniejszej stabilności przy wyższych prędkościach, wolę mieć lepszy handling i lepszą agility).
Karmicie trola, koleś namęczy wszystkich a koniec końców kupi passata na dojazdy do pracy
Jeśli marzy Ci się supermoto, a nagle chcesz kupić duke'a to zaufaj mi - nie, nie będzie fajnie.
Troszkę OT, kłaniam się. Jestem zainteresowany zakupem tamtej WRX wcześniej wspomnianym ( z okolic Żywca ) [url]https://www.olx.pl/oferta/yamaha-wr250x-supermoto-a2-ktm-exc-wr-sm-CID5-IDvx9Qu.html#adcd7cbe58[/url] ale kawał drogi jest bo aż z wybrzeża. Czy któryś użytkownik ma nie daleko i chciałby zarobić przysłowiową flaszkę ?
@nashman_supermoto po przesiadce ze sporta raczej będziesz się czuł jak na rowerze, jeśli chodzi o WR. Ja poszukuję sprzęta typowo do miasta na dojazdy, naukę, drobne fisiowanie i samotne zwiedzanie województwa ewentualnie sąsiednich raz na jakiś czas. Możesz podesłac foty/filmik ? Wyslalem PW.
Mnie też pytał o xr ... pyta czy da się lajtowo jeździć po czym skąd jestem i gdzie można oglądnąć, ja odpisuje że we Wrocławiu bo stąd jestem i w następnej wiadomości pisze że ma daleko i znowu pyta gdzie można oglądnąć, tak jakbym miał jechać mu pokazać, bo on ma daleko.... Jestem bardzo ciekawy co w końcu kupi ;)
Ja sam już teraz nie wiem co kupię:) taki mętlik jest w głowie.
Tabul taka sytuacja wyszła bo pytałem dwóch różnych właścicieli sprzedających XR i mi się pomieszało który skąd jest.
Nie jest to problem pojechać po moto 300-700km, tylko problem w tym, żeby być pewnym moto po które się jedzie.
Najpierw trzeba wiedzieć, co się chce... Tutaj raczej nikt Cię nie oszuka, choć mnie wyje*al gość z forum, 'kolega'. Zastanów się czego tak na prawdę chcesz od motocykla, wybierz kilka, wypisz plusy i minusy na kartce, zbadaj organoleptycznie i spróbuj kupić. Bo rozbieżność pomiędzy Xer, duke, a we 250 to jest KOSMOS!
Masz w temacie wypisane plusy i minusy wielu sprzętów, każdy Ci doradził według własnego uznania. Teraz wreszcie Twój ruch, przeanalizuj wszystko jeszcze raz i jedź po moto, nikt inny już tego za Ciebie nie zrobi, temat do zamknięcia :]
Wreszcie przeanalizowałem całość "za" i "przeciw" nawet uwzględniając kwestie poruszane na forach zagranicznych i chcę niewątpliwie kupić WR250X tyle że u nas w PL i w niemczech nie ma w czym właściwie wybierać.
Daje ci 2tyg i będziesz chciał coś mocniejszego
Nie znasz mnie. Miałem 70 konne er6, ok 100 konnego horneta, 106 konnego street triple'a i raczej wolę słabsze moto bo nie bawi mnie prędkość tylko lekkość i gleboodporność motocykla. Na małym torze 250x świetnie sobie daje radę z 600-tkami. Za duża moc czasem wręcz przeszkadza. Do małej pojemności trzeba dojrzeć.
Nie znasz mnie. Miałem 70 konne er6, ok 100 konnego horneta, 106 konnego street triple'a i raczej wolę słabsze moto bo nie bawi mnie prędkość tylko lekkość i gleboodporność motocykla. Na małym torze 250x świetnie sobie daje radę z 600-tkami. Za duża moc czasem wręcz przeszkadza. Do małej pojemności trzeba dojrzeć.
Wr250x na torze to straszny kapec. Ta ktora jedzilem to nie hamowala, mocy dużo mniej niz prawdziwa 250. Do tego miekki zawieszenie.
Jak kierowca jest ogarniety to na scigu 300 czy 600 supermoto dostanie wpier...
Niewatpliwie na sm duzo szybciej robi sie progres i duzo mniej bola wywrotki. Ale jak chcesz być najszybszy to tylko male pojemnosci w sporcie. Chyba ze ciagnie cie w teren taki supermotowy.
Ja już tu pisałem, że jako świeżak byłem troszkę rozczarowany WR250R na małych kołach, 525 co innego :D
Byłem nastawiony już na tą Huskę SMS630 ale w tym temacie ludzie mi pisali że kolega szOOk miał z nią jakieś ciągłe problemy i to mnie zbiło trochę z tropu.
Na torze chciałbym robić progress a nie być najszybszym.
Na sporcie jednak trochę człowieka hamuje łamliwośc poszczególnych elementów :)
Strony Poprzednia 1 2 3 4 Następna
Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź
FORUM.SUPERMOTO.PL » Co kupić? » Huska SM630 - ktoś by sprawdził - Szczecinek
Wygenerowano w 0.047 sekund, wykonano 76 zapytań