Temat: Problem z licznikiem 690 smc.
Drodzy supermoto-ziomki temat wyglada tak ze jakiś czas temu jak moto zostało na światłach licznik przestał pokazywać prędkość (wszystko inne działało) a ostatnio przy gumowaniu jak koło opadło zaczął świrować obrotomierz - przy zwalnianiu pokazywał odcinke itp. Rozebralem przód patrzę na kostkę a tam nasi juz byli czyt. Klej na ciepło pomiędzy pinami, niektóre wypadają same itp..
No wiec myśle sobie kupie nowa kostkę, zarobię piny na nowo i będzie all good :)
A tu zonk, podłączone według schematu plus zdjęcie starej kostki wiec pomyłki nie ma.. A licznik zaświeca się i to wszystko, nie robi testu, nie wyświetla Neutral’a nie mruga dioda od kierunków nie ma nic poza tym ze swieci się wyświetlacz. No i obrotomierz również nie działa.. Rozpinalem to ze 4 razy i podłączałem na nowo i nic.
Sam licznik rozkrecilem i nic spalonego nie ma. Myślicie ze mogłoby się coś takiego stać przy zbyt małym napięciu?
Zauważyłem ze moto zaczęło bardzo długo kręcić a klakson jest cizszy niż pierd sąsiada zza ściany.
Niedawno ladowalem aku które zreszta ma pół roku od nowości i po paru przejazdach znowu klakson kapeć (brak ładowania?) aczkolwiek napięcie na wyjętym aku i tak trzyma 12-13.
Na odpalonym jeszce nie sprawdziłem z własnej głupoty ale sprawdzę jutro.
Kto wytrzymał historie zapraszam do podzielenia się przemyśleniem w komentarzu :))
MT09 - sercem nadal w supermoto!