Ktm 690 smc / smc-r (Strona 3 z 5)

Ja na moim nie mogłem przekroczyć 174 km/h na seryjnym przełożeniu. Myślę że to wystarczy, jak na ten typ motocykla, bo przecież SM ma dawać radochę i być precyzyjne na ciasnych nawrotach i winklach. A jak chcesz przeloty ze średnią 180-200 km/h to kup sobie plastika. Mój na specjalistycznych oponach i z ustawionym zawiasem był dużo zwrotniejszy niż na seryjnych kapciach i nastawach zawieszenia, ale powyżej 160 km/h robił się niespokojny. Nie tam jakieś dramatyczne shimmy, ale trzeba było mocno luzować górę żeby nie wężykował za bardzo.

I wyszła piękna definicja Sm:
Supermoto to

,siania te.rroru, niepokoju i rozpie.erdolu w mieście:))

Wiesz, ja jako gówniarz Simsonem skuterem objechałem całe Mazury. Z zawrotną przelotową rzędu 40km/h - kolega, który ze mną wówczas ganiał mial jakiś gowniany skuter Hondy i przy 50 palił mu litr wiecej a że siana nie było to trzeba nie wybrzydzać i sie dostosować. :)
Tak wiec da sie... szczególnie nie mając alternatywy.

Na SMCRze jak nie ma winkli, świateł, korków... jest poprostu nudno. Ryczy, telepie sie ale zupełnie nic z tego nie wynika. Ani on szybki(w takich warunkach) ani wygodny. Tak wiec podtrzymuje - da sie ale nie w codziennych dojazdach ani turystycznych wypadach jest jego żywioł.
Chyba, że o turystykę pt. moto na busa/lawetę, zaciągnąć w góry albo inne ciekawe miejsce i tak upalać do bólu. To rozumiem... :P

Przelotowo latam do 5k rpm, czyli cos kolo 120km/h. Powyżej za bardzo wieje i szkoda mi pałować piec ;-)

50 - 100 000

Ja ostatnio zrobiłem 42km NOWYM rowerem i już mi się zepsuł hehe