Temat: sm 610s 2000-2004 serwis
cześć,
wczoraj wygrzebałem w sieci manual do mojego moto i w tabeli przeglądów jest zmiana oleju po pierwszym 1000km i potem co 5000 km, regulacja zaworów tak samo.
Wydaje mi się to trochę długim przedziałem, a dlaczego wyjaśniam poniżej.
Robił mi mechanik inspekcję silnika, profilaktycznie wymieniony tłok na wossner w selekcji A.
Zrobiłem ledwie 600km a już dzwonią zawory, olej też już czarny.
Niestety wygląda na to, że muszę wiedzieć o motocyklu więcej niż on, bo wyszło już w tym remontem parę błędów: po 500km od remontu puścił uszczelniacz na jednej ladze, filtr piankowy zamiast nasączyć olejem popsikał sprayem do KNa chyba, wciskał mi kit w temacie gaźnika (nawet nie sprostował mojej błędnej tezy że jest u mnie Dellorto PHM, wypatrzyłem ostatnio przy czyszczeniu filtra że jest Mikuni BST40).
Co ciekawe taka drobna rzecz jak nienasączony olejem filtr powietrza powodował że silnik więcej robił huku w wydechu niż oddawał mocy, byłem mocno zawiedziony i wydałem pieniądz na FCRa który leży w pudełku, wystarczyło nasączyć filtr by zwiększył się opór na nim, mieszanka wróciła do normy, silnik ciągnie ładnie od dołu aż do odciny bez dramatycznego hałasu i strzelania w wydech na zamkniętej przepustnicy.
Zasadnicze pytanie czy zaglądać już do zaworów czy poczekać na 1000km od serwisu i wtedy zajrzeć (trochę pracy jest trzeba zdemontować bak i chłodnice).
Wyregulowałem sobie też pod siebie dźwignie hamulca nożnego i zmiany biegów co zakończyło się połowicznym sukcesem.
Wcześniej był duży problem ze znalezieniem luzu (na postoju graniczyło z cudem znaleźć luz) tak teraz luz wskakuje bez problemu, natomiast jest problem z wbiciem jedynki - czasami wskoczy bieg a kontrolka jałowego ciągle się pali tak jakbym miał "podwójny" luz, z jedynki w górę też się zdarza że luz wskoczy.
Wczoraj zepsuła się jedna z ostatnich rzeczy która nie była naprawiana / wymieniana - linka sprzęgła. Kupiłem na szybko zestaw naprawczy - linka do docięcia + koncówka zakręcana nakrętką. Mam trochę obawy czy się ta końcówka sama nie odkręci kiedyś - czy są takie końcówki do zakucia?
Czy można gdzieś znaleźć jaka powinna być długość linki? Uciąłem trochę za długo wychodząc z założenia że lepiej za długo niż za krótko ale można to poprawić.
Pozdrawiam