Dziwne zjawisko.

Czołem.
W połowie lutego zabrałem się za przygotowania sprzęta do sezonu - wymiana płynów, ogólne czyszczenie motocykla jak i kostek. Otóż ściągnąłem również ogon z tyłu i sprawa 1.

Przed ściągnięciem ogona i czyszczeniu kostek była sprawa taka, że nie mając kluczyka w stacyjce mogłem włączyć podświetlenie rejestracji dając na światła postojowe :O

A teraz co ciekawe po czyszczeniu wszystkiego teraz tego nie ma, ale... mając przekręcony kluczyk, ale światła nie włączone, to gdy naciskam hamulec przedni, bądź tylni zapala mi się postojówka z przodu i podświetlenie rejestracji ( to że stop się świeci, to pomijam, bo to logiczne ) ale co do podświetlenia blachy i postojówki, to tak ma być, czy coś się popierdzieliło, bo nie wiem?  Podświetlenie rejestracji ledowe i przód postojówka też ledwo jbc.

Sprawa 2. mam tłumik leovince x3, bez założonego db-killera po wyłączeniu motocykla CZASAMI i to jak dłużej pochodzi słychać po chwili takie "PUF" z tłumika. Z DBkillerem tego nie ma. Normalne, że coś się tam dopala po prostu i tak to wygląda?

Motocykl LC4 640 2004.

Pozdrawiam