16

Odp: KTM EXC 125 vs 200/250 2t

Ja nielicznac uszczelniacza że sprzęgłem nie miałem problemów ani w exc ani w sx, a wygoda użytkowania w lesie jest nieoceniona, klamka chodzi jak złoto. Co do latania to wszystko zależy też od przełożenia. W terenach których jeździłem głównie lasy i nie uswiadczylem nadmiernego szarpania. Co człowiek to opinia. Ale jasne, do lasu lepszy będzie exc, to enduro.

CRF 450 < exc 125 < sx 125 < sm690 <3

17

Odp: KTM EXC 125 vs 200/250 2t

ja mam starą 125 i do jakiegoś lajt enduro przejdzie, ale to raczej nie jest do tego stworzone...

Na dole jest bardzo mało mocy, trzeba kręcić, od razu zrywa przyczepność itd.

Mocy jest owszem dużo, ale pojawia się nagle i na wysokich obrotach

MOTOFREAK - BARTOSZ KOWALEWSKI - Serwis motocyklowy inny niż wszystkie
myjka ultradźwiękowa
https://motofreak.waw.pl/
Aprilia SXV 450

18 Ostatnio edytowany przez Gamut (2016-11-19 01:22:19)

Odp: KTM EXC 125 vs 200/250 2t

Dokładnie a mając na myśli lasy to nie tylko zakręty Ale również sporo prostych i tam sx strasznie dostaje po dupie. Husq w 2t to podobno bardzo dobre motocykle. Exc od 2003 inna rama, od 2001 chyba usd. Jak dobrze nasmarujesz linki to i normalne sprzęgło ładnie chodzi. Husq zdecydowanie tańsza więc możesz sporo wpakowac w remont i mieć zrobione Moto za cenę exc. Okazji nie ma, i wyremontowane Moto to rzadkość. Crossowka do lasu to tylko od 250 wtedy tam jest w miarę mocny dół inaczej tylko coś jak exc, wr, gas gas ec. Nie bój się 250 nikt Ci nie mówi że masz to od razu kręcić na maxa, gdyby tak było to i ja nie kupilbym 650 bo przecież nie mogę wszędzie na pelnej kur*** wejść. Wszystko przyjdzie z czasem a kupisz 125 szybko zajezdzisz a później będzie za słabe. 125 na tor wiadomo nigdy Ci mocy nie braknie bo to Moto tam objezdza wszystkie pojemności Ale w lesie to już jest co innego, zarzynka, szczególnie jeśli jedziesz z jakąś 450 4t czy coś, on na przelotach sobie będzie w miarę pyrkal a Ty zarzynal. 125 tylko i wyłącznie tor takie jest moje zdanie. A najlepsze dla twojej kieszeni jeśli chodzi o jazdę leśną jest xr400, świetny stosunek wagi mocy i kosztów :) crossy to niesamowita frajda Ale jak kupisz średnią sztuke utoniesz w kosztach. Poczytaj o husq wr w 2t myślę że warto, przynajmniej kiedyś się interesowałem. Yz/cr rowniez szarpie Ale podałem jeśli chce coś na tor. Ktm wyrobil sobie marke niby się nie psuje i jest taki cacy Ale prawda taka że każdy 2t wytrzymuje praktycznie tyle samo a ceny poszczegolnych części są przeważnie w ktm najdroższe. Można się bać takich marek jak gas gas bo rzeczywiście mało znana chociaż to składak różnych dobrych części, swego czasu wyczytalem coś o pekajacych cylindrach. Ale husqvarny w 2t? Tymbarzziej że teraz dostępność części się chyba poprawila? Jest też wersja od suzuki rmx ale tego kompletnie nie znam. Najpierw obadaj temat objedz kilka motkow sprawdź ceny części i dostepnosc a później się zdecyduj, bo jakbym ja miał takiego bloka na honde to musiałbym jeździć jakimś lc4, a uważam że Xr to perfekcyjny motocykl w dodatku przyzjazny dla kieszeni. Szkoda tylko że nie ma ramy jak crf byłby jeszcze lżejszy. Ale na coś trzeba postawić patrząc koszt efekt duże enduro lub coś w rodzaju xr400 zdecydowanie biją na głowę inne sprzęty. A jesli masz serwis daleko w d to exc 200/250 i będziesz zadowolony. Przyklad remont co około 70-100h w exc,  xr400 10tys km, w przypadku 650 może być to nawet 50. Patrząc tylko na frajde to zdecydowanie husaberg z 4t, exc 300/wr z 2t jesli chodzi o las, na tor cr 125.

XR650R