Aprilia SXV - wymiana sprzęgiełka rozrusznika - DIY

W dzisiejszym poradniku opiszę jak wymienić sprzęgiełko rozrusznika, które z czasem nadmiernie się zużywa i powoduje problemy z rozruchem silnika.

Najczęstszy objaw jest taki, że rozrusznik kręci, ale silnik obraca się powoli lub wcale.

Cześć fotek jest moja, część zapożyczona z Internetu.

Zaczynamy:

- kładziemy motocykl na prawym boku, ale nie całkiem - ja podpieram 2 oponami położonymi na siebie.
- odpinamy 2 wtyczki od przewodów idących od obudowy magneta.
- odkręcamy wszystkie śrubki trzymające obudowę magneto - nie ma tutaj żadnych ukrytych, po prostu te co widać
- używająć tępego śrubokręta, podważamy obudowę w dwóch miejscach pogrubionych, specjalnie przystosowanych do tej czynności

naszym oczom ukaże się widok taki:

lub taki

Jeżeli zobaczyliśmy to co jest na drugim zdjęciu - nie jest dobrze... ale o tym później

- obracamy obudowę i sprawdzamy w jakim stanie jest stator.

- w jego głębi zobaczymy pierścień seigera, który demontujemy wraz z podkładką
- sprawdzamy, czy simmering włożony jest w dobrą stronę, tzn. płaską powierzchnią do silnika.
- jeżeli simmering wygląda ok, wkładamy podkładkę centrującą, wypukłą stroną w kierunku silnika i zakładamy pierścień (ja zawsze daję nowy simmering, tak dla świętego spokoju).
- ok, sprawę statoru i ciśnienia oleju w wale mamy za sobą, teraz magneto.
- kluczem 24 lub 27 (dokładnie nie pamiętam), odkręcamy nakrętkę i zdejmujemy ją wraz z podkładką. Polecam używać klucza udarowego.
- ściągaczem do magneta ściągamy je, ja używam patentu narzynka + ściągacz trójramienny - działa. Gwint to 32x1.5mm.

- teraz możemy napotkać 2 sytuacje - 6 śrub magneta odkręci się bardzo lekko lub będą stały na amen. Ja jednak nie sugeruję próbować, bo gniazda śrub można bardzo łatwo obrobić.
- Osobiście robię to tak, że nagrzewam piekarnik do 160 stopni, wrzucam do niego magneto na 20 min, potem odkręcam śruby, które dalej idą z lekkim oporem. Myślę, że siła potrzebna do ich odkręcenia oscylkuje pomiędzy 13-18Nm.
- Jeżeli po nagrzaniu w piekarniku, śruby dalej nie chcą się odkręcić, to pozosaje już tylko spawanie.
- Gdy odkręciliśmy już śruby, należy rozdzielić magneto od koła zamachowego - ja robię to w ten sposób, że jedną ze śrubek zostawiam wkręconą do połowy i po dwóch stuknięciach młotkiem, części się rozdzielają.
- Pozbywamy się starego łożyska, przy okazji wszystko dokładnie czyszcząć.
- z nowego łożyska zdejmujemy pierścien seigera, zakładamy łożysko, po czym ponownie montujemy pierścień na łożysku.
- przy składaniu upewniamy się, że dwie tulejki centrujące są na miejscu + klin ustawiający pierścień do czujnika położenia wału również jest na miejscu.

- po dokładnym oczyszczeniu i odtłuszczeniu, składamy 2 części i wkręcamy 6 śrub na czerwony loctite - polecam użyć nowe śruby. Siła z jaką dokręcamy to 13 Nm.
- po upewnieniu się, że klin na wale jest cały, zakładamy magneto na wał i dokręcamy je z siłą 98 Nm.
- Przy zakładaniu obudowy magneta, polecam dorobić sobie kilka szpilek , które będą pełnić rolę prowadnic
- Gdy obudowa wskoczy na miejsce, dokręcamy wszystkie śruby z czuciem, bo obudowa jest magnezowa.

Gotowe.

Przy operacji nie powinien wylecieć olej - jedynie będziemy mogli go wyssać strzykawką z magneta.