Długo stoi już.
Też się nim interesowałem ale jest przytyrany z każdej możliwej strony - poobijany, podrapany, połamany. Nawet klosz przedniej lampy z tego co pamiętam był pobity. Nie kojarzę już kto z forum ale ktoś do mnie pisał swego czasu, że go oglądał i na żywo wcale nie było lepiej niż na zdjęciach(też dostałem te mało zachęcające szczegółowe foty od właściciela).
Jeśli faktycznie mocno zbijesz cenę, moto okaże się proste i zdrowe technicznie to spoko.
Ja odpuściłem bo nie szukałem okazji. Chciałem coś w bdb stanie a znam z autopsji i przekonałem się już nie raz, że z motocykla po przejściach nigdy już igły bez skazy nie zrobisz. Jeśli nawet się uprzesz to gra nie warta świeczki bo odbędzie się to zupełnie nie opłacalnym nakładem czasu, pracy i forsy.
IMO lepiej dołożyć i kupić coś w bdb stanie. Chyba, że chcesz furę głównie do latania na tor i nie zamierzasz przejmować się wizualną stroną...
SPIDI
Subiektywnie o motoryzacji z charakterem
Facebook.com/SpidiFreestyle