Aprilia MX125 rotax122 full power Renowacja ! (Strona 3 z 3)

Kupiłem marker do opon i siadły żółte napisy. Bardzo fajnie się komponują. Pomalowałem też śruby zębatki. Na dniach wlecą stalowe oploty, czujniki stopu i uszczelka.

Dawno się nie odzywałem. Apka jakieś dwa miesiące temu prawie mnie zabiła. Przy dobrych 140 na zakręcie zblokowało koło, ale szybka reakcja ze sprzęgłem mnie wyratowała przed drzewem. Pierwszy raz zalałem olej castrola power racing 2T do mieszanki i na 6 biegu przed odcinką olej nie dał rady i poszło. Nicasil się posypał wossner też.
Apka po serii niepowodzeń znów śmiga już na nowym serduchu.
Po 2 miesiącach przy pierwszej jeździe czułem się jakbym pierwszy raz nią jechał :D
Ogólnie to tak:
-heble działają na tip top
-światła, stop, kierunki idealnie
-nowa tuleja siedzi i tłoczek wossnera
-castrol poszedł do butelki od pepsi xd a nowy pachnący ulubuiony belray znów wpadł w zapasie.
-wywaliłem dozownik oleju i całe okablowanie wraz ze zbiornikiem więc trochę masy odeszło  ]:->
-zamówiona okleina na błotnik i kaczor tył
-zamówiona nowa świeca
- Docieranie Loading 10% :D

To co tygryski lubią najbardziej czyli fotki:

Już zajechałem 3 sprzęty na tym oleju i nie wiem co mnie znów tknęło żeby go zalać.... Castrol chyba nie lubi odcinki na 6 biegu :D
Na belu apka w ogóle inaczej pracuje :)

Ja bym jeszcze walnął osłony na lagi