Temat: Potrzebne kierunkowskazy, niełamki, trochę lepsze niż lampki choinkowe
Przerabiałem już kierunkowskazów tyle że mnie krew zalewa że muszę znowu z czymś eksperymentować. Jedne świecą jak lampeczki na choince, że w lato w słońcu kompletnie nic nie widać, drugie łamią się od samych wibracji. Macie jakieś sprawdzone kierunkowskazy które spełniają wymagania:
KRÓTKIE (mało odstają od ogona, trudniej i nie zaczepić nogą przy wsiadaniu)
CZYTELNE
NIEŁAMIĄCE
MILE WIDZIANE W OPCJI LED (przerywacz mam wpięty ledowy, miał bym mniej roboty)
NIE KOSZTUJĄ 1 000 000$$
Husaberg TE 250
Husaberg FS 570 sztos
EXC 525 mianowicie, dość dobry. LC4 640 badziewie, do badziewia.