Temat: Husqvarna Sm610 2007r
Nadeszła chyba pora żeby rozstać się z moim sm. Zmęczyła mnie jazda po drodze, ciągłe wypatrywanie psiarni, nie mam gdzie jeździć, na rundy daleko, poćwiczyć nie ma gdzie oprócz Biłgoraju którego przyszłość i tak nie jest pewna. Chciałbym uderzyć w enduro.
Parę słów o samej Husce, rok 2007 (na wydechu nie ma osłony bo to końcówka ze starszej, stary wydech się rozwalił, do wglądu wszystko mam) wtrysk, oczywiście z kwitami, opłacona zarejestrowana. Sprowadzona z Włoch, mam ją od października bodajże zeszłego roku. Zimą otworzyłem silnik, wymieniony został tłok na Wossnera sel B i łańcuszek rozrządu. Góra nie nosiła oznak zużycia więc wszystko zostalo jak było np sprężynki wszystkie trzymały wymiary z serwisówki. Nowa świeca irydowa, wszystko wyczyszczone i przesmarowane (kalamitki w tylnym zawiasie). Poskładana jak należy z kluczem dynanamo metrycznym w łapie. Miała wtedy coś około 12500km nabite, teraz ma 18. Olej i filter (Ipone Katana 10W60) zmieniane co około 2500k, ostatnio w sobotę bo w wczoraj jebłem konkretną trasę dookoła Tatr, 750km i Huska spisała się na medal. Mam do niej tak jakby dwa komplety plastików, wszystko oprócz tylnych boczków bo jak zamawiałem u Sikorskiego to były niedostępne, dokupię je ale na chwilę obecną nie ma nowych tak jak reszta tylko ze starego kompletu i wymalowane. Osłonę zębatki przedniej zgubiłem, też zamówię. Osłonę wydechu olałem bo nowa kosztuje coś ponad 2 bańki więc dorobiłem z blachy ryflowanej, butów nie spali.Ukręciłem śrubkę w stopie lagi, muszę się za to zabrać i wykręcić. Oprócz takich drobnych mankamentów to grubszych rzeczy szykuje się napęd do wymiany ale jeszcze trochę naciągu jest. Plus jest taki że łańcuch wyciąga się równomiernie a zębatki się nie kładą bo z tyłu jest chyba solidny supersprox. Użytkowana zgodnie z przeznaczeniem sm więc kłamstwem byłoby powiedzieć że gleby nie zaliczyłem nigdy ale niczego jej nie brakowało, zawsze świeże płyny, fitry czyste (siateczkowy oczywiście też). . Dołożyłem diodę informującą o załączeniu wiatraka. Dorzucam graty typu stopki pasażera, komplet deszczówek, Dunlopa d211 i slicka Metzelera.
Cena jaka by mnie interesowała to 11 000, do negocjacji ze względu na to co jest do zrobienia. Ewentualnie zamiana na enduro 2T, 200, ćwiara, 300, najlepiej z papierami.
W razie pytań dzwonić po 15. tel 539 750 sześć jeden dziewieć
Nienawiść do skuterów tak zostałem wychowany.